Citroën AC4 to samochód produkowany przez francuską markę przed II wojną światową. Sebastian Draga, który jest wielkim miłośnikiem i kolekcjonerem przedwojennych Citroenów ma w swoim posiadaniu kilka egzemplarzy AC4. Jednym z nich jest półciężarówka, która podczas licznych imprez historycznych na Pomorzu, służy jako muzeum poświęcone obronie wybrzeża w 1939 roku. Sebastian jest trzecim, znanym właścicielem pojazdu.
Citroën trafił na sprzedaż nie pod nazwą AC4, ale B14, jednak wprawne oko specjalisty od AC4-ek dostrzegło różnicę. Po malutkiej plakietce z nazwiskiem F.Guiraud, Sebastian dotarł do rodziny poprzedniego właściciela pojazdu w Vieussan we Francji, która przekazała numer seryjny, stary dowód rejestracyjny i opowiedziała historię Citroena.
Samochód na bimber
Pierwszym właścicielem w 1928 roku był anonimowy Francuz. Pod koniec lat 30 auto odkupił przodek pana Guiraud, który potrzebował samochodu, by dotrzeć na północ Francji na ślub syna. Citroën AC4 kilka lat służył jako samochód osobowy, ale w latach 40. został przerobiony na półciężarówkę, która służyła do pracy na farmie. Podczas wojny, kiedy brakowało paliwa, właściciele samochodów musieli radzić sobie wszystkimi dostępnymi sposobami, by mieć co wlać do baku i nie inaczej było w przypadku AC4. Citroena napędzał bimber produkowany z winogron i wina.
Zobacz także: Citroen AC4 – samochód popularny wśród polskich taksówkarzy
Pod koniec lat 70. lub na początku 80. Citroën AC4 odbył swój ostatni kurs w rodzinie drugiego właściciela. Kiedy dziadek pana Guiraud jechał na pole, hamulce odmówiły posłuszeństwa i samochód rozbił się o drzewo. Wyrwane drzwi i uszkodzenia lewej strony pojazdu sprawiły, że AC4 odstawiono do stodoły, gdzie samochód spędził kilkadziesiąt lat, aż w końcu dostał drugie życie.
Do pana Guiraud zgłosił się mieszkaniec wioski, który chciał odkupić AC4. Właściciel zdecydował się na zamianę samochodu na inny, ale tylko pod jednym warunkiem: Citroën nie może opuścić Vieussan. Nabywca obiecał, że tak będzie, ale kiedy po 8 latach do rodziny Guiraud zgłosił się Sebastian, prawda wyszła na jaw. Afera na dobre skłóciła obu panów do tego stopnia, że do dziś nie utrzymują ze sobą kontaktu.
Bezcenny…
Citroen przypominał wrak. Wymagał mnóstwa pracy i odbudowy od samych podstaw. Udało się jednak zachować wiele oryginalnych elementów (pozostawiono nawet część drewna). Renowacja pozwoliła Citroenowi ponownie wyjechać na drogę. Półciężarówka jest aktualnie nie tylko jeżdżącym, ale wręcz intensywnie eksploatowanym autem. W części ładunkowej mieści się muzeum poświęcone obronie wybrzeża w 1939 roku z bombami, minami, karabinami oraz innym ekwipunkiem o militarnym charakterze. Sebastiana i AC4 można spotkać na licznych imprezach, piknikach i festynach, a także podczas rekonstrukcji wydarzeń historycznych takich jak „Lotniczy Puck”, na której AC4 służył do przewozu zapasów i transportu rannych i poległych. W portfolio Citroena znajduje się też kilka drobnych epizodów filmowych. Citroën wystąpił w reklamie, niemieckim serialu oraz w filmie o Piaśnicy, w którym pełnił rolę auta do sprzedaży antyków.
400 tysięcy kilometrów bez awarii od 1921 roku! Przedwojenne opinie właścicieli samochodów Citroen.
Sebastian posiada cały przekrój samochodów z szewronami w logo w tym m.in. C4 z 2016 roku, AX-a z 1991 roku, który ma nadwozie z lat 80, a także przedwojennego Citroena 11 BL, który jest jednym z 50 egzemplarzy w Europie z pełną zgodnością numeryczną silnika, ramy i daty produkcji (12 październik 1938 roku). Sprowadzony ze Szwecji model posiada szwedzki układ ogrzewania. W 1938 roku Citroën zaczął wprawdzie montować własny system, ale ten egzemplarz jeszcze go nie otrzymał.
Sebastian jest w trakcie odnawiania swojego wielkiego marzenia – Citroena Kegresse oraz modelu, który według niektórych nie istnieje. Jest to połącznie modelu AC4 z Citroenem Rosalie. Rama i silnik pochodzą od Rosalie, z kolei nadwozie od AC4. Po głowie chodzi Sebastianowi również policyjny Citroën lub inne auto służb mundurowych.
W kolekcji jest oczywiście kilka AC4-ek i w planach zakup kolejnych, ale Sebastian mówi, że półciężarówka z 1928 roku jest jego jedynym „niesprzedawalnym” samochodem o ogromnym znaczeniu sentymentalnym.
Zdjęcia: Małgorzata Kozikowska, Sebastian Draga
Najnowsze komentarze