Citroën AMI okazuje się być lepszą inwestycją niż kryptowaluty czy akcje. Limitowana wersja plażowa AMI została właśnie wystawiona w popularnym francuskim serwisie ogłoszeniowym za ponad 25 tysięcy euro.
Tak, dobrze przeczytaliście, blisko 120 tysięcy złotych za małego Citroëna, który ma zasięg około 75 kilometrów a jego prędkość maksymalna wynosi zaledwie 45 km/h. Sama marka żartuje nawet z cech tego pojazdu, podkreślając że jest to pojazd dużo wolniejszy niż samolot. AMI stał się też okazją do kreatywności wizualnej jego posiadaczy – malują nadwozia w różnego rodzaju wzory, oklejają je. Jeden z włoskich hoteli kupił trzy AMI jako pojazdy do przejażdżek po górskich okolicach.
Cała seria limitowana sprzedała się przez stronę Citroëna w 25 minut, teraz jeden egzemplarz trafił na sprzedaż. Ma rolowany dach, podobnie jak kultuwoy 2CV, drzwi zastąpiono orurowaniem. Autko wygląda naprawdę dobrze, ale czy rynek będzie gotów zaakceptować cenę 25 tysięcy euro? Właściciel nie jest specjalnie chętny do opuszczenia ceny i najwyraźniej wierzy, że bardzo szybko znajdzie nabywcę.
Używany AMI na na liczniku zaledwie 100 kilometrów a jego stan można określić jako salonowy. Kto zdecyduje się na zakup, stanie się właścicielem dość unikalnego pojazdu, który może stanowić ozdobę kolekcji albo po prostu może służyć jako auto do codziennych zakupów i podróży po okolicy lub reklamą biznesu. W wersji otwartej nadaje się jednak raczej w cieplejsze strony niż Polska.
Ogłoszenie znajdziecie tutaj.
Najnowsze komentarze