Citroen C4 Cactus, którego marka zaprezentowała w 2014 roku, był manifestem nowego stylu Citroena. Budowa tej nowej tożsamości się jednak jeszcze nie zakończyła a wraz z zatrudnieniem nowego projektanta, który pracował wcześniej dla BMW, Forda czy Kia, zaczyna się nowy okres. Firma zaczyna ewoluować a wyznacznikiem trendów i wyglądu ma stać się nowa flagowa limuzyna, zastępująca modele C6 i C5.
Już dzisiaj Citroen zbudował pewien styl, który staje się łatwo rozpoznawalny na ulicy. Te samochody na pewno już dzisiaj wyróżniają się z tłumu zwykłych pojazdów. Dwukolorowe nadwozia, boczne panele ochronne Airbump czy charakterystyczny przedni pas dają to poczucie odmienności, indywidualności, którą tak lubią klienci. Ale według zapowiedzi firmy to będzie ewoluować dalej. W jaką stronę? Zobaczymy to pewnie za rok lub za dwa, bo najbliższe premiery aut koncepcyjnych były przygotowane pod kierownictwem poprzedniego projektanta marki.
Citroen Advanced Comfort ale bez hydropneumatyki
Dla miłośników Citroena ważne jest to, że firma wraca do swoich korzeni jeśli chodzi o komfort jazdy i czerpanie z niej przyjemności. Wiele osób po kupnie swojego pierwszego Citroena lubiło po prostu pojechać i cieszyć się samym faktem podróży. To zjawisko występowało na całym świecie, także i w Polsce. Na grupie dyskusyjnej i forum Klubu Cytrynki możecie w archiwalnych wpisach łatwo znaleźć opisy takich sytuacji, gdy kierowca wsiadał po pracy w samochód w Warszawie by pojechać do Łodzi na hot-doga lub jechał z Bydgoszczy do Ustki by godzinę czy dwie posiedzieć nad morzem i wrócić. Ta czysta radość jazdy w komfortowych warunkach ma w pewien sposób powrócić w najnowszych samochodach. Niestety producent nie chce wrócić do tak lubianego przez wszystkich fanów hydropneumatycznego zawieszenia. Dzisiaj pozostaje nam więc kupić używanego Citroena C5, lub jeden ze starszych modeli i go utrzymywać tak długo jak się da.
Progressive Hydraulic Cushions są świetne. My chcemy jednak czegoś więcej
Co prawda były jakieś niejasne zapowiedzi wprowadzenia nowej generacji zawieszenia, ale poprzestano na Progressive Hydraulic Cushions i wprowadzeniu foteli nowej generacji. Zawieszenie to świetnie ogranicza wstrząsy samochodu, choćby podczas przejeżdżania przez „leżących policjantów” ale też wygładza w pewien sposób wszelkie drobne nierówności. I chociaż wrażenia z jazdy, szczególnie w nowym Citroenie C5 Aircross, są świetne, hydro nadal to nie jest. Jest pewien promyk nadziei w całej sprawie, po pierwszych opiniach od użytkowników firma pracuje nad nową generacją tego zawieszenia. Ale też nad zmianą podejścia do samochodu jako całości. A z tego przecież Citroen słynął.
Nowy wielki Citroen C6?
Linda Jackson, szefowa Citroena, zapowiedziała w jednym z najnowszych wywiadów, że samochody z szewronem na masce będą jeszcze bardziej komfortowe. Ta informacja na temat dużej limuzyny wywołała wśród naszych Czytelników wiele komentarzy. Dzisiaj niewiele jeszcze wiadomo na jej temat, możemy się tylko domyślać, że wykorzystane zostaną doświadczenia z budowy nowego Peugeot 508. „Musimy mieć duży samochód dla Citroena. Aby być wiarygodnym globalnym producentem, potrzebujesz szerokiej gamy aut od małych po duże. Nigdy nie zrobimy niczego tradycyjnego. To będzie niezwykły projekt” – mówiła Linda Jackson.
Trzymamy panią za słowo!
Najnowsze komentarze