Na pytanie: co ciekawego możemy zobaczyć na stoisku Citroën Oldtimer Club Polska podczas tegorocznych targów Retro Motor Show w Poznaniu, wszyscy zgodnie i bez zastanowienia w pierwszej kolejności wskazywali na Citroëna BX Digit. Piotra Pyrka, właściciel samochodu zdradził nam, dlaczego wersja Digit jest tak wyjątkowa.
Citroën BX 19 Digit zadebiutował w 1985 roku w limitowanej do zaledwie 3000 sztuk edycji przeznaczonej dla Francji oraz dziewięciu innych krajów europejskich. Znajdujące się w Polsce egzemplarze można policzyć na palcach jednej ręki, ale jeżdżący jest na razie tylko jeden i właśnie ten samochód, należący do Piotra Pyrki mieliśmy okazję oglądać podczas tegorocznych targów motoryzacyjnych Retro Motor Show w Poznaniu.
Gdzie znalazłeś ten samochód i czym Digit rożni się od innych BX-ów?
„Kiedy przeglądałem ogłoszenia BX-ów dostępnych w Polsce, natknąłem się na egzemplarz, który wzbudził moje zainteresowanie. Nie wyglądał tak jak teraz, ponieważ zderzaki i błotniki przednie pochodziły od nowszego modelu. Na pierwszy rzut oka nie dało się poznać, że to jest „on”. Dopiero zdjęcia wnętrza, bardzo charakterystyczne, jeśli ktoś wie po czym poznać, powiedziały mi, że to Digit. Najbardziej wyróżniającym elementem spośród innych BX-ów jest elektroniczna deska rozdzielcza, ale model ma także specjalną tapicerkę i inne elementy wyposażenia, jak komputer pokładowy, czy wysokiej klasy radio. W moim BX-ie jeszcze go nie ma, ale już jest dokupione”.
Futurystyczna deska rozdzielcza niczym z filmu science fiction z lat 80. posiada ostrzegawcze lampki, które wskazują czy i które drzwi są otwarte, a nawet czy otwarta jest maska i bagażnik. Citroën zgromadził kontrolki po prawej stronie panelu dlatego informacje są przejrzyste i czytelne dla kierowcy. Nad deską rozdzielczą możemy dostrzec licznik kilometrów.
Zobacz: Najstarszy Citroën na targach w Poznaniu
Citroën BX Digit jest wersją opracowaną w oparciu o najmocniejszą wersję benzynową, czyli BX-a 19 GT. Silnik o pojemności 1.9-litra z podwójnym gaźnikiem Solexa generuje 105 KM mocy. 4-cylindrowa jednostka była montowana w wersji GT do 1984 roku a w 1985 roku Citroën w oparciu o 19 GT wprowadził na rynek wersję Digit.
Piotr zainteresował się BX-em już w wieku 12 lat. „Pierwsze książki jakie zacząłem czytać nie należały do serii „Poczytaj mi mamo”, były to techniczne książki z dziedziny motoryzacji, które brałem od taty. Kiedy szukaliśmy z rodzicami samochodu, pierwszy wybór padł na Citroena CX, ale na przełomie lat 80 i 90 był to dosyć drogi samochód, dlatego stwierdziliśmy, że idealny dla naszej 5-osobowej rodziny będzie właśnie BX” – wspomina właściciel pojazdu”.
Zobacz także: Citroën AX i BX: ile kosztował nowy zachodni samochód w 1989 roku w Polsce?
Co zdecydowało?
„Kiedy zestawimy parametry na papierze, Citroën BX bije wszystkie samochody na głowę w swojej klasie. W szerokości, długości wnętrza, ilości miejsca w kabinie, wielkości bagażnika, przyspieszeniu, zużyciu paliwa i we wszystkich innych parametrach, które młodzież zawsze porównywała oglądając katalogi samochodów BX zwyciężał. Poza tym jazda Citroenem z hydropneumatycznym zawieszeniem jest czymś co potrafi przekonać nawet najbardziej zagorzałych przeciwników francuskiej motoryzacji”.
Czy dobrze pamiętasz pierwszego BX-a?
Pamiętam taką scenę: rzędy garaży w latach 80. Zaprzyjaźniony sąsiad, właściciel garażu naprzeciwko przyjechał białym BX-em. Podchodzimy z tatą do białego BX-a i pytamy czy możemy się przejechać. Po przejechaniu się białym BX-em podjęliśmy decyzję – BX z pewnością będzie samochodem, którym zamierzamy jeździć. Tym samym, 6 grudnia, 1993 roku na giełdzie w Słomczynie kupiliśmy pierwszego BX-a w wersji 19 TRD z pełnym wyposażeniem, elektrycznymi szybami, welurową tapicerką i wszystkim tym, co można było wtedy dostać w 19 TRD. Od 1993 roku cała rodzina jeździ BX-ami i bardzo podobnymi Citroenami. Sam do tej pory mam ich sporo.
A jakie masz BX-owe plany na przyszłość?
„Obecnie jestem w trakcie prac nad Citroenem w wersji 4WD, który był przygotowywany na rajd offroadowy. Razem z kolegą, z którym jeżdżę, czyli Grzmiącym Rydwanem mamy ciekawe plany związane z BX-em 4WD. Nie będzie to samochód do wyglądania, ale do jazdy w bardzo dalekie rejony świata. Ponadto, od 2010 roku uczestniczę w Rajdzie Złombol, a także licznych zlotach i spotkaniach fanów marki”.
A co stanie się z wersją Digit?
„Kilka elementów jeszcze wymaga dopieszczenia, ale jak się ma za dużo samochodów to nie można się skupić na jednym. Citroën BX Digit zostanie u mnie i będę nim jeździł aż w końcu ktoś inny zacznie się nim cieszyć. Nie ma wielu egzemplarzy, także chętni powinni się znaleźć”.
Bardzo dziękujemy za rozmowę!
Najnowsze komentarze