Nowy Citroën C5 X jest przedstawiany jako nowatorskie połączenie kilku segmentów, ale gdy cofniemy się w czasie, również znajdziemy ciekawe kombinacje. Jedną z nich jest Citroën BX Dyana, który powstał przy współpracy z firmą Heuliez.
Partnerstwo Citroena z firmą Heuliez ma bogatą historię. Francuski producent nadwozi powiększał gamę modelową marki o kabriolety, kombi i pojazdy specjalne. Dla BX-a powstawała m.in. wersja Break, Buffalo Break, furgonetka serwisowa i karetka. Jednym z owoców współpracy był również Citroën BX Dyana, który zgodnie z opisem producenta nie był ani sedanem, ani kombi, ani vanem, ani coupe, ale miał w sobie po trochu każdego z tych pojazdów.
Citroën BX 1.6 z automatyczną skrzynią biegów i przebiegiem 61 tysięcy kilometrów. Mamy to!
„To jest naprawdę nowa koncepcja”
Pierwsze spojrzenie na Citroena BX Dyana może sugerować, że mamy do czynienia z kombi, ale od wersji Break model odróżniał brak drugiej pary drzwi. Citroën BX Dyana miał odchylane do góry przednie fotele i charakteryzował się dużym bagażnikiem. Całkowity brak progu załadunkowego umożliwiał łatwiejszy dostęp do przestrzeni użytkowej i przewożonych bagaży.
Citroën BX Dyana był dostępny w wersji pięciomiejscowej ze wszystkimi silnikami i wykończeniami, jakie były dostępne w katalogu BX-a. Auto mogło być wyposażone nawet w ławkę dla dzieci, która była skierowana tyłem do kierunku jazdy. W efekcie, liczba pasażerów przewożonych na pokładzie, zwiększała się do siedmiu.
Citroën BX w rękach 22-letniej studentki filologii angielskiej: nie wyobrażam sobie innego samochodu
Komfort jazdy
W folderze reklamowym znajdowała się również wzmianka o komforcie, z którego znany był BX. „Hydropneumatyczne zawieszenie sprawia, że samochód jest idealny do transportu osób lub towarów w niezrównanych warunkach komfortu i bezpieczeństwa przy maksymalnej przyczepności”.
Źródło: citroenet.org.uk
Najnowsze komentarze