Citroën ogłosił, że wkrótce ostatni C1 zjedzie z linii montażowej zakładu w Kolinie w Czechach. Oznacza to zakończenie 17 letniej historii miejskiego modelu oraz współpracy przy produkcji trojaczków Citroena, Peugeota i Toyoty.
Od momentu wprowadzenia na rynek Citroën dostarczył 1,2 mln egzemplarzy C1. Samochód zawdzięcza swój sukces stylowemu nadwoziu i praktycznemu wnętrzu. Do tego dochodzi zwinność w mieście. Długość zaledwie 3,46 m pozwala na bezproblemowe postawienie auta w miejscu parkingowym.
W 2014 roku Citroën C1 przeszedł face lifting. Atrakcyjność modelu podniósł nowoczesny design oraz ciekawe elementy personalizacji z trzema kolorami dachu. Klientom poszukującym jeszcze większej indywidualności, Citroën proponował specjalne edycje JCC+, Elle, czy Urban Ride. Pojazd był dostępny z nadwoziem 3 i 5-drzwiowym, a także wersji Airscape z otwieranym dachem. W kabinie znalazł się m.in. 7-calowy ekran dotykowy z funkcją Mirror Screen pozwalającą na powielenie funkcji smartfona.
Zobacz test: Używany Citroen C1 II generacji (2014 -) Alternatywa dla transportu miejskiego
Citroën C1 został wycofany z oferty ze względu na zmianę priorytetów koncernu Stellantis oraz przepisy środowiskowe. W planach nie ma następcy, chociaż marka wprowadziła do oferty w kilku krajach europejskich pojazd, który częściowo zastępuje C1. Chodzi o elektrycznego czterokołowca Ami. Długość 2,41 m pozwala na łatwe manewrowanie w miejskich gąszczu. Wyżej w ofercie znajduje się należący do segmentu B Citroën C3.
Najnowsze komentarze