Dopiero wczoraj pisaliśmy o sukcesie Renault Zoe w plebiscycie brytyjskiego magazynu What Car?, a już mamy kolejny powód do radości. Ten sam magazyn ogłosił, że Najlepszym Używanym Minivanem jest Citroën C3 Picasso. Dodatkowo to stylowe i przestronne auto segmentu B zostało Najlepszym Używanym Minivanem w przedziale wiekowym 7-10 lat. Chodzi oczywiście o wiek samochodu ;-)
Citroën C3 Picasso został uznany Najlepszym Używanym Minivanem za swoją przyjazną dla rodziny funkcjonalność, komfort oraz niezawodność. Doświadczeni jurorzy byli też pod wrażeniem wydajnych i trwałych jednostek napędowych tego auta. Docenili też wszechstronność pojazdu, tak niby małego, a jednocześnie pozwalającego na wykorzystanie go w naprawdę wielu zastosowaniach.
„Fakt, że Citroën C3 Picasso pokonał silną konkurencję, w tym wiele dużych, siedmioosobowych samochodów typu MPV, to nie lada wyczyn. Ale mały Citroën ma tak wiele do zaoferowania, że nie mógł nie wygrać. To prawda, że ma tylko pięć miejsc – ale ilość dostępnej przestrzeni, biorąc pod uwagę kompaktowe wymiary zewnętrzne, jest dość niezwykła, tak jak i jego wszechstronność. Wnętrze dające poczucie niesamowitej przestrzeni i komfortowa jazda to kolejne zalety C3 Picasso, ale to, co naprawdę pozwoliło mu sięgnąć po tę nagrodę, to wartość auta. Biorąc pod uwagę wszystko, co oferuje, cena jest co najmniej okazyjna. Za niewielkie pieniądze można kupić młody egzemplarz, co czyni go naprawdę świetnym zakupem” – skomentował wybór jurorów Alex Robbins, redaktor działu samochodów używanych w What Car?
Citroën C3 Picasso uznany Najlepszym Używanym Minivanem ustąpił już miejsca swojemu następcy. Nowy C3 Aircross czerpie pełnymi garściami z doświadczeń poprzednika w zakresie praktyczności, komfortu i wszechstronności. Wprawdzie nowe auto jest już crossoverem, a nawet miejskim SUV-em, ale próbuje pod te cechy podłączyć to, z czego francuskie marki samochodowe słyną. W Wielkiej Brytanii C3 Aircross jest oferowany od początku listopada.
Więcej na temat magazynu What Car?, a także o samym plebiscycie oraz o tym, jak Brytyjczycy patrzą na samochody znajdziecie pod adresem www.whatcar.com.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcie: Citroën UK
Najnowsze komentarze