Citroen C3 już po face liftingu. Samochód oferuje nowy styl, więcej komfortu i mnóstwo wersji kolorystycznych. Jak wypada w porównaniu z konkurencyjnym Renault Clio? Oba modele pochodzą z Francji, oba mają atrakcyjny wygląd zewnętrzny i oba stawiają na komfort jazdy.
Facelifting zmienił twarz Citroena C3 na bardziej poważną i dojrzalszą dzięki charakterystycznemu wąsikowi, który pochodzi od koncepcyjnego modelu CXPerience z 2016 roku. Poprawki wprowadzono do zderzaków Airbump, pojazd posiada również nowe LED-we reflektory oraz 16-calowe obręcze kół. Odświeżony C3 to niezwykle kolorowa propozycja. Marka oferuje 97 kombinacji lakierów nadwozia (poprzednio było 36) z pakietami dodatków kolorystycznych oraz naklejkami na dach. Renault Clio ma bardziej sportowy wygląd z charakterystycznymi reflektorami w kształcie litery C. Jest oferowany w 11 kolorach nadwozia i trzema pakietami personalizacji.
Citroen C3 mierzy 3,99 m długości, 1,75 m szerokości i 1,47 m wysokości, jest więc krótszy, węższy i wyższy od Clio V generacji. Model spod znaku rombu mierzy 4,05 m długości, 1,8 m szerokości i 1,44 m wysokości. Rozstaw osi wynosi 2,54 m dla C3 i 2,58 m dla Clio. W kategorii pojemność bagażnika zwyciężyło Renault, które pod tylną klapą zmieści aż 391 litrów bagaży (do C3 zapakujemy 300 litrów).
Wnętrze i systemy bezpieczeństwa
Wnętrze Citroena C3 otrzymało nowe wykończenie o nazwie Techwood. Ponadto francuska marka wymieniła piankę foteli, podłokietnik i poprawiła wyciszenie wnętrza w ramach programu Advanced Comfort. Do dyspozycji kierowcy wciąż jest ten sam 7-calowy wyświetlacz systemu multimedialnego a do gamy systemów wspomagających bezpieczeństwo dołączył system wspomagania parkowania przodem.
W wyposażeniu C3 znajdziemy bezkluczykowy dostępu i uruchamianie pojazdu, automatyczne hamowanie awaryjne, system monitorowania martwego pola, rozpoznawanie znaków drogowych oraz kamerkę Connected Cam, której nie mamy w Clio. Systemy nie mogą się jednak równać z wyposażeniem nowego Renault z półautonomicznym systemem jazdy. Klienci mogą zamówić Clio z pionowym 9,3-calowym wyświetlaczem systemu multimedialnego.
Gama napędów
Pod maską Citroena C3 bez zmian. Model wciąż jest napędzany 3-cylindrowym silnikiem benzynowym PureTech o mocy 82 KM lub 110 KM. Mocniejszy wariant może zostać połączony z manualną 6-biegową skrzynią lub automatem EAT6. W gamie obecny jest także diesel BlueHDi o mocy 100 KM.
Oferta napędowa Renault Clio jest bogatsza. Znajdziemy w niej silniki benzynowe SCe 65, TCe 100, oraz najmocniejszą 130-konną wersję sprzężoną z automatem EDC. Clio możemy zamówić także z dieslem Blue dCi 115 oraz z instalacją LPG do 100-konnego silnika TCe. Jeszcze w tym roku klienci będą mieli możliwość zamówienia hybrydowej wersji E-Tech.
Nowe Renault Clio z silnikiem SCe 65 jest oferowane w cenie 46.900 zł, do której należy doliczyć obowiązkowy pakiet Klimat za 3500 zł. Citroen C3 po face liftingu trafi na rynek latem tego roku, czekamy więc na ujawnienie cen. Obecna wersja modelu napędzana 82-konnym silnikiem benzynowym kosztuje w Polsce 46.900 zł.
Najnowsze komentarze