Zaledwie kilka dni przed rozpoczęciem przyjmowania zamówień na model C4, Citroen prezentuje nowy film promujący elektryczną wersję pojazdu. Reklama skupia się na komforcie i nawiązuje do GS-a.
Nowy film reklamowy pod tytułem „Oh la la” przedstawia mężczyznę, który przed laty kupił nowego Citroena GS. Pojazd z hydropneumatycznym zawieszeniem, które umożliwiało podnoszenie i opadanie pojazdu wzbudziło zachwyt 7-letniego syna. Chłopiec wyraził swój podziw słowami „oh la la”. Po latach sytuacja się odwróciła. Dorosły już syn kupił nowy samochód i zaprezentował swojemu tacie. Mężczyzna zdaje się być równie oczarowany Citroenem C4 jak jego syn na widok GS-a. Design, komfort i technologia wywołały ten sam wyraz zachwytu „oh la la!”.
Reklamie Citroena C4 towarzyszy utwór pod tytułem „Oh Happy Day”, który na stałe będzie gościł w kampanii opracowanej przez agencję Traction jako hymn wolności i motoryzacyjnej pasji towarzyszącej Citroenowi od ponad 100 lat.
Kampania trafi do europejskiej telewizji pod koniec 2020 roku a w roku 2021 będzie wyświetlana już na całym świecie. Film jest dostępny w sieciach społecznościowych w wersji 45-sekundowej, do telewizji trafi krótsza 30-sekundowa wersja.
„Oh Happy Day” to standard w repertuarze gospel, który został rozsławiony przez Edwina R. Hawkinsa pod koniec lat 60. Specjalnie dla kampanii Citroena z nieodpartą pozytywną energią, utwór nagrano w legendarnym Saint Germain Studios w Paryżu. Studio gościło największe gwiazdy muzyki (od Rolling Stonesów przez Christine and The Queens aż po Coldplay). Druga wersja utworu została nagrana, aby ozdobić kolejny film promocyjny, który Citroen zaprezentuje już za kilka dni.
https://www.youtube.com/watch?v=B_iTEDB4sw4&list=PL01krCBQBLwIZMZqON9UMyXMobqMyGAfb&index=2&t=0s
Najnowsze komentarze