MOTO SALON to coś w rodzaju dwumiesięcznika, ale niezbyt ortodoksyjnie trzymającego się tego określenia. Drugi numer datowany na bieżący rok ukazał się bowiem na miesiące czerwiec-lipiec, więc trudno to jakoś sensownie wyliczyć w odniesieniu do wcześniejszych miesięcy roku. Ale nas bardziej interesuje zawartość pisma, którego okładka miłośników francuskiej motoryzacji do wydania niemal 9 złotych nie zachęca zupełnie.
MOTO SALON nr 2 (83) z 2022 roku
Wydawca: Polska Press Sp. z o.o.
Stron: 84 (z okładką)
Cena: 8,95 zł
Koszt 1 strony: ponad 10,6 grosza
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C5 Aircross, C5 X, Pulsion, Tweet, R5 Turbo
We „wstępniaku” (strona 3.) zacytowano Carlosa Tavaresa, szefa koncernu Stellantis (i wymieniono marki Citroën, Peugeot, Opel, Fiat, Jeep), mówiącego o tym, że polityczne dążenie do szybkiego wprowadzenia motoryzacji elektrycznej „niesie ze sobą zagrożenia środowiskowe i społeczne”
W dziale Premiery na stronie 12. pokazano Maserati GranTurismo Folgore – pierwszy w 100% elektryczny model tej włoskiej marki wchodzącej w skład koncernu Stellantis. Dwie strony dalej w tym samym dziale pojawiło się Maserati Grecale. Wspomniano tam też model MC20 oraz Alfę Romeo Stelvio.
Marki Citroën, Peugeot, Renault, Opel i Fiat wspomniano na początku testu Toyoty Aygo X opublikowanego na stronach 24-29. Testowane autko odniesiono też parametrami do Fiata 500, choć moim zdaniem nie jest to bezpośredni rywal „japończyka”.
Ale MOTO SALON przetestował także samochód francuski. To Citroën C5 X. Opis wrażeń Redaktora Rogali znajdziecie na stronach 32-33. Tekstu jest zdecydowanie za mało, jak na test tak istotnego i tak oryginalnego samochodu. Większość powierzchni tych dwóch stron zajmują zdjęcia. Sam tekst jednak jest bardzo korzystny. Na ile jednak znam Redaktora Rogalę, to nie jest on uprzedzony w stosunku do aut francuskich, a jego teksty są wyważone. Podobnie jest w tym przypadku – Autor uważa, że C5 X to „jeden z ciekawszych przedstawicieli segmentu D”. I niewątpliwie ma rację. Samochód trudno jednoznacznie zakwalifikować do jakiegoś segmentu, a to oznacza, że jest to prawdziwy Citroën ;-) Redaktor Rogala chwali stylistykę nadwozia, projekt wnętrza, wygodne siedzenia, przestronne wnętrze, pojemny bagażnik oraz 180-konną wersję z benzyniakiem 1.6 pod maską. Odmiana z silnikiem 1.2 okazała się bowiem adresowana do kierowców o raczej spokojnym usposobieniu ;-) W gamie jest jeszcze hybryda plug-in, wyraźnie droższa, ale taka jest specyfika tego typu napędów. W materiale wspomniano Citroëna C5 Aircross.
Zobacz też: Citroën C5 X – premiera z historią w tle. Relacja z jazd próbnych, opinie, ocena
Samochody elektryczne z pewnością stanowią przyszłość motoryzacji w nadchodzących latach – będzie ich coraz więcej. Ba – trafiają w coraz większej ilości na rynek wtórny. Wszak niektóre marki oferują takie rozwiązania już od dobrej dekady. Przykładem jest Nissan Leaf. Na co zwrócić uwagę przy zakupie takiego samochodu MOTO SALON pisze na stronach 50-55.
Dacię wspomniano w materiale poświęconym motoryzacyjnym rekordom Guinessa na stronach 60-64. Markę przywołano przy okazji pisania o zlotach. W tym samym materiale pojawiło się tez odniesienie do Fiata 500.
Na stronach 66-74 znajdziecie materiał o skuterach i motocyklach, które można prowadzić posiadając prawo jazdy kategorii B. W materiale tym pojawiły się skutery marki Peugeot Pulsion oraz Tweet.
W dziale Moto Classic na stronach 76-77 przypomniano krótko Renault 5 Turbo.
W porównaniu z poprzednimi wydaniami MOTO SALON zmniejszył objętość i zwiększył cenę. W dodatku cała masa reklam pochodzi od Orlenu, który wszak przejął wydawnictwo Polska Press Sp. z o.o. To się rzuca w oczy…
I to już wszystko, co o interesujących nas samochodach napisano w drugim tegorocznym numerze pisma MOTO SALON.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Moto Salon
Najnowsze komentarze