Citroën C4 Picasso to popularny na rynku wtórnym rodzinny van, który oferuje siedem miejsc i sporą przestrzeń w środku. Z uwagi na rozmiary samochodu oraz spore zużycie paliwa wiele osób decyduje się na konwersję układu paliwowego na LPG. Co jednak zrobić, gdy każdy centymetr przestrzeni wewnątrz jest cenny, a kluczowy jest także zasięg?
Citroën C4 Picasso oferowany był z szeregiem silników benzynowych, w tym 1.8i 16V oraz 2.0i 16V. Instalacja gazowa w takim aucie znacząco zmniejsza koszty użytkowania.
Zobacz: Citroën C4 Picasso kosztował w salonie 73.900 zł. Dzisiaj jego cena byłaby dużo większa
Właściciel Citroëna C4 Picasso, widocznego na zdjęciu, miał najwyraźniej właśnie taki problem. Znalezienie rozwiązania nie trwało jednak długo. Na dachu samochodu zamontowano dwa duże zbiorniki z gazem o łącznej pojemności 160 litrów. Przewody poprowadzono do silnika oraz do wlewu gazu, mieszczącego się w bocznej części pojazdu.
Zobacz: Citroën C4 Picasso czy Renault Scenic?
Gdyby na zastosowany box zamontować pokrywę, to zbiorniki nie byłyby w ogóle widoczne. Chronione byłyby również przed bezpośrednim wpływem słońca – i być może właściciel tego pojazdu właśnie tak docelowo zrobi.
Zobacz: Nowe samochody Citroën. Sprawdź ofertę
Konwersja jest pomysłowa i pozwala uzyskać zarówno duży zasięg jak i spore oszczędności na paliwie. Czy przeszłaby przez polskie badania techniczne?
źródło: Piataauto.md
Galeria
