Citroën CX czy Mercedes 230 E? Który model jest bardziej komfortowy, trwały i lepiej się prowadzi? Porównania konkurentów z Niemiec i Francji podjął się magazyn motoryzacyjny Caradisiac.
Citroën CX zadebiutował w 1974 roku jako następca modelu DS. Samochód uwodzi wysokim poziomem technologii i oprócz znakomitej, dynamicznej sylwetki (współczynnik oporu Cx wynosi 0,37), skorzystał z doskonałej odporności na wstrząsy oraz wyrafinowanego podwozia. W samochodzie zastosowano hydropneumatyczne zawieszenie, które zadebiutowało na tylnej osi modelu Traction 15-6 H. Rozwiązanie sprawiło, że Citroën natychmiast stał się punktem odniesienia pod względem komfortu i znakomitej przyczepności.
Dwa różne podejścia do segmentu
Citroën CX od razu odniósł sukces, ale w ofercie brakowało mocnego silnika. W 1977 roku pojawiła się wersja GTi o mocy 128 KM, która pozwala rozpędzić model do 190 km/h. Sześć lat później Citroën wyposażył model w 2,5-litrowy silnik o mocy 138 KM. W 1985 roku pojazd przeszedł face lifting a w 1989 CX GTI został wycofany z oferty.
Mercedes nie spieszył się z odnowieniem klasy średniej po drodze korzystając z lekcji jaką udzieliła Klasa S W116 wprowadzona na rynek w 1972 roku. Badania dotyczące wstrząsów pozwoliły na wprowadzenie kolumny kierowniczej pochłaniającej energię oraz niezależnego zawieszenia czterech kół.
Stylistyka modelu jest zgodna z W116. Samochód ma duże poziome światła z przodu i z tyłu oraz tradycyjny profil. Mercedes w przeciwieństwie do francuskiego konkurenta nie dbał o aerodynamikę. Współczynnik Cx wynosił 0,43. Pod maską W123 zachował bloki modelu W114, którego całkowicie zastąpił w 1976 roku.
Mercedes W123 cieszył się błyskotliwą karierą komercyjną. Napęd pochodził od 2,3 litrowego silnika o mocy 109 KM z gaźnikiem. W 1980 roku otrzymał nowy blok, który osiągał 136 KM. Później Mercedes skorzystał z opcji poprawiających bezpieczeństwo takich jaki: poduszki powietrzne i napinacze pasów bezpieczeństwa. W 1983 roku model przyjął prostokątne reflektory, zmodyfikowane siedzenia i drewniane elementy na desce rozdzielczej. Swoją karierę zakończył w 1984 roku.
Mercedes bardziej wytrzymały
W123 w ogromnym stopniu przyczynił się do opinii o niezniszczalnym charakterze Mercedesa. Szczególnie 240 D. Model 230 E w większości nie ma słabych punktów, z wyjątkiem łańcucha rozrządu, który należy kontrolować. Mercedes jest solidny i dotyczy to zarówno mechaniki, wnętrza, jak i elektroniki. Zadbany egzemplarz bez obaw pokona setki tysięcy kilometrów, ale pozostanie wrażliwy na korozję. Rdza powoduje duże uszkodzenia, które nie zawsze są widoczne na pierwszy rzut oka. Ponadto deska rozdzielcza ma tendencję do pękania pod wpływem słońca. Problemy mogą dotyczyć również zawieszenia przedniej osi i wtrysku. Remont pojazdu należy do niezwykle kosztownych ze względu na drogie komponenty.
Citroën CX wymaga okresowego odpowietrzania układu zawieszenia hydraulicznego co 30.000 – 40.000 km, ale model nie musi zazdrościć Mercedesowi ani silnika, ani skrzyni biegów w kwestii długowieczności. Na wysokie koszty może narazić właściciela elektroniczny wtrysk. CX również cierpi z powodu rdzy a naprawy mogą być tak kosztowne, że czasem bardziej opłaca się kupić inny egzemplarz. Wnętrze jest strasznie słabo wykończone. Citroën ma kruche tworzywa sztuczne, zapadającą się podsufitkę i fotele. W tej kwestii zdecydowanie dominuje Mercedes. Wreszcie, dostępność niektórych części w CX jest znacznie gorsza, ale Peugeot Citroën DS Adventure zaczynają wprowadzać je na rynek.
Francuski komfort przede wszystkim
Mercedes jest krótszy (4,72 m wobec 4,64 m). Przestrzeń na nogi jest przeciętna, wyposażenie podstawowe a fotele mają twarde siedziska osadzone na miękkich sprężynach, które nie będą odpowiadały każdemu. Model ma dużą kierownicę, która wręcz ociera się o kolana, ale pozycja pozostaje przyzwoita. Deska rozdzielcza charakteryzuje się niezwykłą ergonomią, jednak wnętrze jest surowe niczym z granitu.
Pasażerowie CX-a otrzymali więcej miejsca na nogi niż u konkurenta, osłonę przeciwsłoneczną oraz zagłówki. Iście królewsko! Miękka tapicerka zapewnia świetne samopoczucie a pozycja za kierownicą została lepiej przemyślana. Charakter deski rozdzielczej początkowo może niepokoić, ale kiedy przyzwyczaimy się do elementów sterujących docenimy szybkość obsługi, na jaką pozwalają. Wyjątek stanowi sterowanie ogrzewaniem położone pomiędzy siedzeniami.
Zdecydowanie bardziej przestronny i komfortowy CX lepiej rozpieszcza pasażerów niż Mercedes. W niemieckim modelu jest mniej miejsca, zawieszenie jest twardsze, ale nie można nazwać modelu niewygodnym.
CX przepływa przez nierówności a Mercedes?
Starannie zaprojektowany Mercedes 230 E charakteryzuje się spokojnym zachowaniem na drodze, praktycznie bez żadnych wad. Samochód odznacza się przyzwoitą precyzją wspomagania kierownicy, hamowanie jest sprawne a zawieszenie zapewnia dobry komfort. Silnik ma wystarczającą moc i elastyczność, ale nic poza tym. Jazda Mercedesem zaskakuje swoją banalnością, ale jest bardzo cicha.
W Citroenie CX 2400 GTI jest inaczej. Niezwykle bezpośrednie i bardzo precyzyjne sterowanie dostarcza czystej przyjemności. Model dominuje nad 230 E w prawie wszystkich obszarach: prowadzeniem, precyzją, dynamiką, komfortem osiągami i bardziej reaktywnym układem hamulcowym. Mercedes odpowiada lepszą izolacją akustyczną i zawieszeniem, które przynajmniej nie wywoła u nikogo choroby morskiej.
Kiedy 230 E był oferowany jako nowy, miał wyższą cenę niż CX GTI: (87.780 franków w porównaniu do 81 600 franków). Oczywiście francuz był znacznie lepiej wyposażony (przyciemniane szyby, wspomaganie kierownicy, felgi aluminiowe, obrotomierz i 5-biegowa skrzynia), nawet jeśli Niemiec oferował standardowe elektryczne szyby przednie. Łatwiejsza konserwacja daje jednak Mercedesowi przewagę w całkowitych kosztach posiadania. Obecnie, oba samochody mają podobną cenę, która waha się pomiędzy 4000 a 6500 euro. Duże znaczenie przy wycenie ma stan konkretnego egzemplarza. Zarówno Mercedes, jak i Citroën sukcesywnie drożeją.
Werdykt: CX wygrywa dzięki wyjątkowemu podwoziu
Wydaje się to prawie szaleństwem, że 40 lat temu Citroën mierzył się ze znanym w klasie niemieckim modelem. Mało tego, CX GTi był ceniony za technologię, radość z jazdy, wygodę i wyposażenie, którym Mercedes nie był w stanie dorównać. Znacznie bardziej konwencjonalny 230 E nadrabia jakością wykonania i niezawodnością. Prowadzi się normalnie, pozostał wygodny i cichy, a zatem bardzo przyjemny na długich, spokojnych trasach.
Źródło: Caradisiac