Citroën DS to legenda. Niezwykły samochód, który do dzisiaj jest inspiracją oraz ikoną designu. Był w bardzo ciekawy sposób promowany w USA. Poczytajcie…
„This car has it’s ups and downs” – czyli w luźnym tłumaczeniu „Ten samochód ma swoje wzloty i upadki” – tak w latach 60. ubiegłego wieku Citroën reklamował swój flagowy model DS w amerykańskiej prasie. Na fotografii w gazetach można było zobaczyć to niezwykłe auto w dwóch pozycjach: w najwyższym oraz w standardowym ustawieniu zawieszenia. Reklamowy slogan z przymrużeniem oka sugerował kapryśność tego francuskiego auta, jednak Citroën szybko wyjaśniał tę pozorną humorzastość:
„Kapryśny? Nie. Francuski i logiczny. Gdy zmieniają się warunki na drodze, możesz dostosować wysokość samochodu Citroën do stanu nawierzchni. Citroën potrafi to zrobić – i tylko Citroën. Droga pełna kolein, duże zaspy śniegu? Unosisz się w górę i jedziesz dalej z dużym prześwitem. Przebita opona? Podnosisz auto jeszcze wyżej. Podnoszenie jest automatyczne – i możliwe tylko w Citroënie. Zwykła droga lub gładka autostrada? Jedziesz komfortowo na normalnej wysokości. Wygoda jest czymś, nad czym można się tylko zachwycać.”
Wyposażony w wyjątkowy system zawieszenia hydropneumatycznego, Citroën DS pozwalał kierowcy jednym ruchem dźwigni regulować wysokość prześwitu bez opuszczania fotela kierowcy. Jak reklamowano: „Rezultat? Wyjątkowy system zawieszenia Citroëna zdaje się dosłownie zmieniać drogę. Zmniejszając zmęczenie. Eliminując koleiny. Wygładzając wyboje. Jakby Citroën rozwijał przed sobą własny dywan na betonie.”
Ta pełna wdzięku i logiczna innowacja czyniła Citroëna DS, według jego twórców, „najbardziej troskliwym samochodem na świecie”. Co mogłoby być bardziej francuskie i logiczne zarazem?
Najnowsze komentarze