Citroen żartuje sobie z konkurencyjnych marek. Szef marketingu i komunikacji marki podziękował firmom Fiat, Nissan, Ford i Volkswagen za nieobecność na tegorocznym salonie samochodowym w Paryżu.
Międzynarodowy Salon Samochodowy w Paryżu spotkał się z rekordowym zainteresowaniem. Od 4 do 14 października tego roku ponad milion miłośników motoryzacji przekroczyło progi targów. Co ciekawe odwiedzających było o wiele więcej, niż na ubiegłorocznej imprezie we Frankfurcie, która gościła 810.000 osób, frekwencja przewyższyła również Genewę, gdzie pojawiło się „tylko” 660.000 gości. Tegoroczny paryski salon zdecydowało się opuścić wielu producentów, w tym Volkswagen, Fiat, Nissan i Ford. Po sukcesie wydarzenia Citroen, który jest znany z tego, że lubi żartować z konkurencji, nie powstrzymał się od specyficznego komentarza.
„Dziękuję Fiatowi, Nissanowi, Fordowi, Volkswagenowi za nieobecność, kochamy Waszych klientów” – napisał na swoim profilu na Facebooku Arnaud Belloni, szef marketingu i komunikacji Citroena. Stoisko marki spod znaku szewronów odwiedziło ok. 600.000 osób, które średnio spędzało ok. 30 minut na podziwianiu nowości marki. Firma zanotowała 1.000 zamówień, w tym 420 pochodziło od firm. W porównaniu z targami w Paryżu z 2016 roku jest to wzrost o 50%.
Największą popularnością cieszył się najnowszy Citroen C5 Aircross. Producent wystawił także hybrydową wersję SUV-a, która ma trafić do sprzedaży w 2020 roku. Nie zabrakło również C3-jki, czyli najlepiej sprzedającego się modelu marki, oraz innych ciekawych modeli. Zapraszamy do naszej relacji z tego wydarzenia.
Najnowsze komentarze