Citroën wraca do swoich korzeni, gdy był firmą wykorzystującą innowacyjny marketing dla swojej promocji. Co może bardziej bowiem kojarzyć się z komfortem niż… progi zwalniające. A takie właśnie marka zaczęła finansować.
W niewielkim miasteczku we Francji, Issoire, Citroën zrealizował nietypową inicjatywę – sfinansował montaż dwóch progów zwalniających. Znajduje się na ich logo marki. Miejsce instalacji progów jest bardzo dobrze przemyślane – ulica to długa, prosta droga przebiegająca przez dzielnicę mieszkalną, gdzie mieszkańcy od lat skarżyli się na zbyt szybko poruszające się samochody. Gdy Citroën zgłosił się do władz miasta z propozycją wsparcia, jego wybór padł właśnie na tę ulicę – miejsce, gdzie już wcześniej podejmowano próby spowolnienia ruchu
Ta nowatorska forma reklamy kosztowała około 10.000 euro, które w całości pokrył Citroën. Na progach znajduje się niewielkie logo Citroëna, ale jest ono dyskretne. Dla francuskiego producenta to subtelna, ale skuteczna forma promocji – bo natychmiast przypominamy sobie o komforcie, jaki oferują te auta. Takie podejście może być zupełnie nowym kierunkiem w strategii marketingowej. Dowcipnym i niedrogim.
Krytycy mówią, że to prywatyzacja infrastruktury drogowej. Nam się to kojarzy z historycznymi pomysłami założyciela marki – cała Francja doskonale znała logo, czyli szewrony, pochodzące przecież z Polski…
Nowatorska inicjatywa Citroëna może stać się inspiracją dla innych krajów. Być może marka także w Polsce zainstaluje elementy infrastruktury poprawiające bezpieczeństwo w miejscach, gdzie takie progi są naprawdę potrzebne a w social mediach zobaczymy dowcipne reklamy o tym, jak inne samochody nie radzą sobie ani z prędkością ani komfortem. Do dzieła, szewronowa drużyno.
Historia firmy Citroën zaczęła się w Polsce, niedaleko Łodzi. Tajemnica sprzed 120 lat wyjaśniona
zdjęcie ilustracyjne
Najnowsze komentarze