Zapraszamy Was na drugą relację z targów Retromobile 2023. Pierwsza dotyczyła samochodów turystycznych sprzed lat, swoistych kamperów sprzed pół wieku i więcej. Dziś pokażemy Wam, co znalazłem w Porte de Versailles, a co sygnowane było przez Citroëna i DS Automobiles.
Zdecydowałem się na jedną relację w kwestii tych dwóch marek, bo druga z nich została wyłoniona z pierwszej i chętnie w ramach swojego dziedzictwa pokazuje modele tej pierwszej. A wybaczcie, ale dla mnie DS i SM zawsze będą modelami Citroëna. OK, możemy uznać, że stanęły u podwalin nowej marki, ale nie zmienia to faktu, że mówimy o Citroënie DS i Citroënie SM.
Francuskie marki na Retromobile zawsze przygotowują własne stoiska, z reguły przy udziale i wsparciu licznych klubów skupiających miłośników. Oprócz tego kolekcjonerzy prezentują swoje auta na odrębnych stoiskach. Trzecią grupą są ekspozycje domów aukcyjnych, na których to wielkich stoiskach znaleźć można samochody bardzo różnych marek. Na Retromobile Citroën jest reprezentowany na wszystkich typach stoisk. Najpierw jednak zapraszam Was na…
Oficjalne stoisko Citroëna
Zgodnie z zapowiedziami Citroën pokazał na swoim standzie – przy wsparciu kilku klubów – ciekawe samochody. Zresztą czy Citroën może być nieciekawy? ;-) Najstarszym modelem był C4 Torpedo z 1929 roku (często nazywany też AC 4 – od inicjałów Andre Citroëna i 4-cylindrowego silnika). Silnik ów miał pojemność skokową 1.767 cm³ i generował 32 KM mocy przy 2.700 obr./min. Manualna skrzynia biegów oferowała trzy przełożenia. Samochód miał 422 cm długości, 158 cm szerokości i 174 cm wysokości.
Trochę młodszym samochodem na Retromobile był Citroën Traction 11BL z silnikiem o mocy 56 KM dobywanej z pojemności skokowej 1.911 cm³. Przepiękny kabriolet z 1937 roku niewątpliwie przykuwał oko.
Legendarna kaczka, najbrzydszy samochód świata (to piszę oczywiście z przymrużeniem oka) i Bóg wie, jakie jeszcze dziesiątki, jeśli nie setki określeń wymyślono dla tego auta. Citroën 2CV był produkowany w sumie przez kilkadziesiąt lat i ma zagwarantowane wspaniałe miejsce w historii motoryzacji. Na Retromobile 2023 zaprezentowano model 2 CV 6 Club z końcówki produkcji, z 1990 roku.
Koncepcyjny Citroën C10 z 1956 roku, to pojazd przywodzący na myśl kapsułę kosmiczną. Mocno zaokrąglony, mocno przeszklony – nic dziwnego, że nazywano go kroplą wody.
Bazujący na konstrukcji 2CV Citroën Ami rzucał się w oczy, jak przystało na auto z szewronami. Powodem był nie tylko dość charakterystyczny przód samochodu, ale przede wszystkim poprowadzona pod ujemnym kątem tylna szyba tego sedana. Na Retromobile 2023 można obejrzeć egzemplarz Ami 6 Salon z 1963 roku.
Lekka konstrukcja, często brak drzwi, otwarte nadwozie (acz możliwe do wyposażenia w brezentowy, albo nawet plastikowy dach, wnętrze możliwe do wymycia wodą – oto przepis na samochodzik plażowy. Citroën Mehari, bo o nim mowa, to samochód wielofunkcyjny, który pokochali hippisi, ale użytkowali go także rolnicy, plantatorzy, hodowcy… Swoje miała też żandarmeria. Na Retromobile 2023 Citroën pokazuje auto z 1972 roku.
Powiewem świeżości na targach Retromobile 2023 jest niewątpliwie Citroën Oli. Elektryczne autko, w którym marka nie tylko pokazuje oryginalną stylistykę, ale idzie pod prąd w kwestii napędu. Owszem, jest silnik elektryczny, ale o niedużej mocy i z niewielkim zestawem akumulatorów, bo Citroën proponuje lekką konstrukcję, która nie będzie energochłonna podczas użytkowania! Masa zabija przyjemność z jazdy i potrzebuje dużo energii do wprawienia jej w ruchu. Oli idzie w innym kierunku!
Kilka dni temu miała miejsce premiera najnowszego filmu o Asterixie. Citroën przygotował tam pojazd, coś w stylu rydwanu inspirowanego modelem 2CV. Opisywaliśmy go kilkakrotnie, a teraz mogliśmy go obejrzeć na żywo. Robi wrażenie rozmiarami, ale skoro napędzał go Obelix, więc małe to być nie mogło ;-)
Ale wróćmy na ziemię, choć też nie do końca. Komfort jazdy tym samochodem sugerował bowiem podróż w powietrzu. Citroën CX, limuzyna segmentu E, następca legendarnego DS-a, prowadził się wspaniale i izolował od podłoża szczęśliwego kierowcę i pasażerów. Auto pokazywane na Retromobile 2023, to poliftingowa wersja Prestige z 1989 roku, ostatniego roku produkcji sedana z uwagi na premierę handlową Citroëna XM. Kombi na bazie CX-a produkowano jeszcze do 1991 roku.
Na stoisku Citroëna był też dostawczak na bazie Citroëna Jumpy przygotowany przez włoskie studio Caselani nawiązujący stylistyką do legendarnego Citroëna Type H. Można było w nim kupić m.in. modele marki i inne gadżety.
Z kolei na stoisku marki DS Automobiles znalazł się Citroën 21 Pallas Injection Électronique z 1970 roku z – jak sama nazwa wskazuje – elektronicznym wtryskiem paliwa. W efekcie dysponował mocą 139 KM generowaną przez silnik o pojemności skokowej 2.175 cm³. Auto mogło się rozpędzić do prędkości 185 km/h.
Ciekawym, nie tylko z powodu malowania, autem był Citroën SM Prototype z 1973 roku. Był to samochód do testowania stabilności i trakcji przy wysokich prędkościach. Jego silnik generował 340 KM!
Inne laboratorium na kołach, to już samochód z naszych czasów. Mowa o DS E-Tense Performance z 2022 roku. Osiąga moc maksymalną 815 KM i 8.000 Nm maksymalnego momentu obrotowego na kołach!
I na koniec seryjny model, ale nietuzinkowy – 360-konna wersja DS 9 z napędem na cztery koła realizowanym w sumie przez trzy silniki – jeden benzynowy i dwa elektryczne. Test podobnego auta znajdziecie tutaj.
Kluby, stoiska niezależne, aukcje
Ale Citroëny bytły obecne także na niezależnych stoiskach, można było je też kupić, także normalnie bez pośrednictwa domów aukcyjnych. Oto przegląd tego, na co trafiłem w halach podczas Retromobile 2023.
Bardzo fajne, stare samochody francuskich marek, pokazał Veteran Car Club de France. Do tego tematu wrócę jeszcze w innej relacji, ale na ich stoisku znalazłem Złotego Skarabeusza – półgąsienicowego Citroëna, który przemierzał przed laty Saharę.
Od razu przy wejściu do hali 2 witał wchodzących Citroën SM.
Nieco dalej natrafiłem na Citroëna AX Sport (ten biały) z klatką bezpieczeństwa, a później nawet na Citroëna AX 4×4 (ten czerwony). Sporta można było kupić za 12.900 euro. Pod jego maską zamontowany był silnik 1.3 o mocy 130 KM. AX 4×4 wyceniany był na 9.500 euro. Auto ma 32 lata i przebieg 62.000 km, jest wyposażone nawet w klimatyzację.
Na Retromobile 2023 znalazłem tylko jedną Xantię.
Citroënów 2CV było trochę, ale nieprzesadnie dużo.
Niewątpliwie rarytasem jednej z aukcji mógł być Citroën BX 4TC.z 1987 roku. Szacowana cena mieściła się w widełkach 80-120 tys. euro, ale to nic dziwnego – 4E-TeTC to prawdziwy unikat.
Można się też stać właścicielem Citroëna Traction Avant 7C, który wymagał wyłożenia wyraźnie mniejszej kwoty. Szacowana cena: 15-25 tys. euro. Ale tu wyglądało na to, że trzeba było jeszcze popracować nad stanem tego egzemplarza.
O wiele lepiej prezentował się Citroën Traction Avant Cabriolet w niebieskim kolorze, ale on akurat nie był wystawiany na sprzedaż, o ile się nie mylę.
Dziwnie niewiele na Retromobile 2023 było Citroënów DS. i ID – pamiętam takie edycje tych targów, że stało ich łącznie może i kilkadziesiąt. Może za dwa lata, gdy mijać będzie 70 lat od debiutu modelu, będzie ich więcej.
No i na koniec ekspozycja francuskiej żandarmerii. Pokazano dwa interesujące nas samochody: Citroëna CX 25 GTi oraz Citroëna Mehari. Oba prezentowały się naprawdę fajnie!
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze