Niezadowalające wyniki sprzedaży oraz sytuacja w sieci dealerskiej mogą być powodem, dla którego centrala PSA w Paryżu rozważa zmiany w grupie. Sprawa jest na tyle poważna, że w najbliższym miesiącu w Polsce mają się pojawić przedstawiciele zarządu koncernu, by na miejscu ocenić sytuację.
Rok 2019 był bardzo trudny dla Citroena i Peugeota w naszym kraju. Spadająca sprzedaż do klientów indywidualnych oraz mało satysfakcjonujące rezultaty w obszarze klientów flotowych powodują, że koncern zastanawia się nad nowymi sposobami organizacji rynku. Do tej pory dyrektorem generalnym PSA w Polsce był Wojciech Mieczkowski, który przyszedł do PSA z Opla i objął szefostwo całego koncernu, grupującego m.in. Citroena, DS, Opla i Peugeot. Czy PSA zdecyduje się na przysłanie do Polski kogoś z Francji? Nie jest to wykluczone – takie sytuacje miały już miejsce w innych krajach. Do sposobu zarządzania krytycznie odnoszą się też przynajmniej niektórzy dealerzy. Jeszcze kilka lat temu łączny udział Citroena i Peugeot na polskim rynku wynosił kilkanaście procent. Teraz znacząco się zmniejszył.
Drugim impulsem do zmian może być sytuacja w sieci dealerskiej jednej z marek PSA, w której – według nieoficjalnych informacji – trwa kontrola, związana z reeksportem samochodów z Polski, między innymi do Francji i Niemiec. Producent potwierdził nam, że reeksport występuje i Peugeot podejmuje działania, które mają temu zapobiegać, ale bagatelizuje skalę zjawiska. Z punktu widzenia realizacji planów reeksport co prawda działa pozytywnie na realizację planów sprzedaży w Polsce, ale sprawia kłopoty dealerom w innych krajach. Oficjalnie wszystko jest zgodne z prawem, jest to bowiem w pełni dozwolone przepisami, ale niemile widziane w obrębie koncernu. Nie tylko w PSA, oczywiście.
Niezależnie od tego, jakie decyzje podejmie centrala PSA w Paryżu jedno jest pewne. Citroen, DS, Opel i Peugeot potrzebują nowych pomysłów na rozwój sprzedaży w naszym kraju. Brak choćby jednego modelu osobowego Grupy w pierwszej trzydziestce najlepiej sprzedających się samochodów w Polsce jest poważnym sygnałem ostrzegawczym. Sam Opel nie wystarczy.
Zwłaszcza, że w ofercie są już nowe, naprawdę udane modele, takie jak ultrakomfortowy SUV Citroen C5 Aircross, nowy Peugeot 208 czy Peugeot 508. Jest wartość dodana, jest co sprzedawać.
Do sprawy będziemy wracać.
Najnowsze komentarze