Citroën ZX to popularny w latach dziewięćdziesiątych samochód kompaktowy, którego nastepcą stał się model Xsara. Od wielu lat nieprodukowany, stał się czymś w rodzaju dzieła sztuki w Chełmnie, mieście miłości.
Chełmno, piękne zabytkowe miasto położone w województwie kujawsko-pomorskim, postanowiło wzbogacić klasyczną sylwetkę rynku nowoczesną formą artystyczną. Przed ratuszem, w fontannie, stanął pomalowany i ozdobiony, o ile można to tak nazwać, Citroën ZX, na którego leje się nieustannie woda.
Czy to nawiązanie do historii miasta? Przed II Wojną Światową media donosiły, że troje śmiałków z Chełmna zamierza ruszyć w podróż dookoła świata. Mieli przejechać 200 tysięcy kilometrów a na swój pojazd wybrali właśnie Citroëna. W mieście o tym wiedzą, bo o tym odkryciu redakcja Francuskie.pl informowała władze jakiś czas temu. Na temat tajemniczego Citroëna milczą jak na razie lokalne media. Budzi zdumienie turystów, którzy robią sobie przy nim zdjęcia.
Samochód pojawił się na rynku w sobotę. Z dobrze poinformowanych źródeł wiemy, że zadowolony z siebie burmistrz miasta krążył wczoraj po rynku z telefonem i fotografował dzieło.
Ożywanie przestrzeni miejskiej przy pomocy samochodów nie jest pomysłem złym, są w końcu małą architekturą, znajdują się w naszym życiu. W tym przypadku realizacja może jednak budzić pewne kontrowersje. Zamysł twórców tego dzieła był chyba taki, by pokazać pewnego rodzaju oczyszczenie – przejście auta przez wodną kurtynę powoduje rozkwit, ożywia, ukwieca. Motyw owego oczyszczenia dzięki wodzie jest dość powszechnie spotykany w sztuce.
Z oceną realizacji może być jednak różnie, bo dosłowność i dobór kolorów nie są chyba najbardziej trafne, należy jednak docenić chęci. A wam jak się podoba pomysł burmistrza?
Niezależnie od tego Chełmno polecamy jako cel wakacyjnych wyjazdów, bo miasto jest piękne, zabytkowa gotycka zabudowa centrum robi wrażenie a rynek jest niezwykle urokliwy. A jeśli już tu traficie, to siedząc w okolicach Citroëna można życzliwą myślą wrócić do czasów sprzed wojny i pomyśleć o trzech śmiałkach, których marzenia o zwiedzaniu świata Citroënem sięgały daleko poza lokalną rzeczywistość chełmską.
Najnowsze komentarze