Citroën ogłosił plany wprowadzenia na rynek indyjski swojego pierwszego samochodu elektrycznego. To dość zaskakująca deklaracja, biorąc pod uwagę fakt, że rynek indyjski oczekuje raczej tańszych aut. Kiedy pojawi się nowy model?
Rynek indyjski jest bardzo obiecujący dla Citroëna. Ogromne ilości sprzedawanych tu egzemplarzy kuszą producentów z całego świata. Tylko w 2020 roku do klientów trafiło ponad dwa i pół miliona nowych aut. Dlatego Stellantis zainwestował tu w fabrykę, która będzie wytwarzać nową odsłonę Citroëna C3. Będzie to model zlokalizowany dla rynków wschodzących, nieco inny od tego, którego zobaczymy w Europie.
Jednak co innego niedrogi Citroën C3 a co innego zaawansowane auto elektryczne. Mieszkańcy Indii kupują bowiem głównie samochody najtańsze. Elektryki są drogie i dostępne tutaj wyłącznie dla najbogatszej części społeczeństwa. Jaki więc będzie to samochód?
Zobacz: Nowe samochody Citroën. C3 Aircross już od 899 zł
Citroën na razie nie ujawnia szczegółów, jednak chce by był to pojazd stosunkowo tani. Dlatego marka może zdecydować się na modyfikację nowego C3 i dołożenie akumulatorów oraz silnika elektrycznego, jednak z uwagi na potrzebę ograniczenia kosztów nie jest wykluczone, że zostanie on wyposażony w nieco mniejszy akumulator, który zapewni zasięg na poziomie 200 kilometrów. Wtedy cena mogłaby być w miarę konkurencyjna. Inna sprawa dotyczy dostępności akumulatorów, które trzeba byłoby zamawiać raczej z Chin.
Nowy samochód zobaczymy już w przyszłym roku. Ma trafić też Ameryki Południowej.
Najnowsze komentarze