W najbliższych dniach wstrzymana zostanie produkcja w fabrykach marek Citroën, Opel, Peugeot oraz Renault. Wszystko z powodu niedoboru półprzewodników na całym świecie. Są one niezbędne m.in. w układach sterowania silnikiem i systemach wspomagania kierownicy.
Pandemia COVID-19 spowodowała gwałtowny wzrost popytu na podzespoły elektroniczne używane w laptopach, telefonach komórkowych oraz w samochodach. Producenci nie są w stanie zrealizować zamówień, ograniczona jest możliwość transportu a sytuację utrudniają również amerykański sankcje, nałożone na Chiny.
Produkcję we Francji i w Maroku wstrzymuje m.in. Renault. Przestój będzie trwał co najmniej kilka dni. Staną również fabryki koncernu Stellnatis, m.in. w Eisenach, gdzie wytwarzane są Ople i Saragossie, gdzie powstają Citroëny i Ople. Stellantis planuje zmniejszyć produkcję w swoim zakładzie w Melfi we Włoszech, będą też zwolnienia. Przestoje ma również Dacia.
Brak półprzewodników dotyka cały przemysł samochodowy. Przestoje w produkcji oznaczają, że na niektóre modele będzie trzeba czekać nieco dłużej. To kolejna zła wiadomość dla przemysłu motoryzacyjnego, który boryka się z ogromnymi kłopotami, wywołanymi przez pandemię i spadek popytu.
Jest jeszcze jedna konsekwencja całej sytuacji. Półprzewodniki są trudno dostępne i drogie a to wpłynie na ceny końcowe samochodów.
źródło: Reuters
Najnowsze komentarze