Dyrektor generalny Citroena, Vincent Cobee przewiduje globalny wzrost marki na rynku światowym o 20-30% w ciągu 3-4 lat.
Vincent Cobee w styczniu został mianowany na stanowisko dyrektora generalnego Citroena, na którym zastąpił Lindę Jackson. W wywiadzie dla francuskiego portalu L’argus, Cobee przedstawił plany na najbliższe lata. Zaznaczył, że Citroen to konkurencyjna marka o silnym wizerunku, która bardzo dobrze radzi sobie w Europie. „Czerpiemy korzyści z rynku europejskiego, na którym marka zwiększyła sprzedaż o 30% w ciągu sześciu lat. Spośród dwunastu czołowych marek, to my uzyskaliśmy największy wzrost w ubiegłym roku” – powiedział Cobee.
Strategia na najbliższe 5 lat przewiduje, że producent nie zmniejszy zależności od Europy, ale jednocześnie ujawnia ambicje dotyczące ekspansji na rynki światowe. „Planujemy duży wzrost na rynku światowym. Opracowaliśmy strategię, która pozwala nam obiektywnie przewidzieć globalny wzrost o 20–30% w ciągu najbliższych trzech do czterech lat”. Po 2026 roku wzrost ma przekroczyć 30%.
Jakie rynki są głównym celem Citroena?
„Jeśli spojrzymy poza Europę, zauważymy, że istnieją regiony, w których Citroen bardzo dobrze sobie radził. Przykładem może być Japonia, gdzie uzyskaliśmy godne podziwu wyniki, a także w Brazylia i Bliski Wschód. Z drugiej strony Chiny pozostają trudnym rynkiem dla całej Grupy PSA, podobnie jak Argentyna, gdzie zawirowania gospodarcze miały silny wpływ na nasze wyniki. Wreszcie są terytoria, na które zamierzamy wkroczyć, jak Indie czy Azja Południowo-Wschodnia”.
Citroen w pierwszej kolejności wykorzysta potencjał Afryki i Bliskiego Wschodu, gdzie marka chce podwoić sprzedaż w ciągu 3-5 lat. W podobnym czasie, planowany jest wzrost o 50-100% w Brazylii i Argentynie. Z opóźnieniem spowodowanym aktualną sytuacją na rynku, Citroen pojawi się również w Indiach. W tym roku miał zadebiutować na rynku indyjskim model C5 Aircross, ale premiera została przesunięta na rok 2021.
„Moim celem jest zrównoważenie sprzedaży: dwie trzecie globalnego wolumenu w Europie i jedna trzecia na rynkach światowych” – zaznacza Cobee.
Najnowsze komentarze