Jak to było z planami inwestycyjnymi Citroëna w Polsce? Były bardzo poważne, a na uwagę szczególną, jak się wydaje – choćby dlatego, że jest bardzo mało znana, zasługuje oferta skierowana przez André Citroëna dnia 2 sierpnia 1934 roku do Międzyministerialnej Komisji dla Spraw Motoryzacji Kraju w Polsce.
W wydawanym w Krakowie dzienniku Czas z 27 maja 1937 roku przeczytamy artykuł pt. „Historyczne niedyskrecje i aktualne ataki”, w którym autor B. Andrzejowski dokonuje bolesnego rozrachunku z polską polityką motoryzacyjną. Autor powołując się na jeszcze inny artykuł dotyczący tego samego zagadnienia przytacza najważniejsze fakty dotyczące naszej krajowej motoryzacji. Za niezwykle ważny uważa rok 1931, w którym to jak napisał „najpoważniejszą propozycję uczynił Andre Citroën, który chciał wybudować fabrykę i prowadzić sprzedaż na własne ryzyko! Mimo to, propozycja jego została odrzucona, a zawarto umowę z Fiatem. Umowa ta była zwykłą umową licencyjną …”. To jednak nie koniec propozycji Citroëna!
Zobacz: Nowy ultrakomfortowy Citroën C4. Świetna cena, promocje
Autor artykułu w dalszej jego części napisał, że powołana właśnie w roku 1931 przez rząd polski, Komisja Motoryzacyjna nie rozwiązała stawianych przed nią problemów. Jak dowiemy się z artykułu „ Przeciwnie, w okresie tym zdołano już poczynić szereg błędnych posunięć. Kardynalny błąd uczyniono odrzucając nową ofertę Citroëna, który zwrócił się do Przewodniczącego Komisji Motoryzacyjnej przeprowadził z nim kilkumiesięczne pertraktacje i złożył nową konkretną ofertę.
Zobacz: Historia marki Citroën. Polskie korzenie, liczne wynalazki.
Citroën zobowiązywał się prowadzić całą fabrykację i sprzedaż za pieniądze własne i na własne ryzyko uruchomić fabrykę samochodów osobowych i wozów ciężarowych w miejscowości, którą rząd polski mu wskaże i zatrudniać przy fabrykacji siły wyłącznie krajowe z wyjątkiem instruktorów technicznych w czasie przejściowym. Ponadto Citroën zobowiązywał się rozpocząć prace nie od importu samochodów ale też od czystego montażu, który to warunek był we wszystkich poprzednich umowach zagranicznych P.Z. Inż. i Ursusa, ale od fabrykacji dając wóz w 50 procentach polski przy rocznej sprzedaży 1000 wozów, w 65 procentach polski, przy rocznej sprzedaży 2000 wozów i w całości polski przy rocznej sprzedaży 4000 wozów.
Citroën godził się zakupywać płatne po 5 latach Skrypty Dłużne Państwowego Funduszu Drogowego za zł 1.100, przy sprzedaży w Polsce każdego samochodu lub podwozia, t. zn., iż godził sią na pozostawienie w Polsce swoich zysków, udzielając 5-letniego nisko oprocentowanego kredytu na budowę dróg.
Powyższa oferta, datowana dniem 2-go sierpnia 1934 r. i zapatrzona w podpis André Citroëna, doręczona została w Warszawie przewodniczącemu Międzyministerialnej Komisji dla Spraw Motoryzacji Kraju. Mielibyśmy bez ponoszenia wydatków, nowocześnie urządzoną fabrykę samochodów osobowych i wozów ciężarowych.
Należy też zwrócić uwagę, że ten interesujący dokument został złożony w Polsce w roku 1934, a więc w tym, który okazał się być niezwykle ważny dla przyszłości zakładów Citroëna jak i jego założyciela. Autor wymienia doradcę Andre Citroëna, „który znał Polskę i dobrze nam życzył”, czyżby chodziło o pochodzącego z Łodzi Kazimierza Kaźmierczaka pełniącego w zakładach obowiązki dyrektora? Czy wobec tego kontrakt ten, gdyby doszedł do skutku miałby znaczący wpływ na dalsze losy firmy i rozwój motoryzacji w Polsce?
Autor Jacek Perzyński
Źródło: Czas nr 143, 27 maja 1937 rok.
Originally posted 2021-06-16 14:06:55.
Najnowsze komentarze