Citroën Rendezvous to największe spotkanie klasycznych Citroënów w Ameryce Północnej, które miało miejsce w ten weekend. Dzisiaj mamy dla Was ekskluzywną kolekcję zdjęć z tego wydarzenia, które zrobił Joshua Sweeney. Pod artykułem znajdziecie też link do filmu.
Setki wspaniale zachowanych egzemplarzy Citroënów, często w bardzo unikalnych wersjach, zjechało się do słynnej miejscowości Saratoga Springs w stanie Nowy Jork. Były między innymi unikalne modele, wykonane w kilku egzemplarzach.
Citroën, jak żadna inna marka, łączy ludzi którzy chcą żyć po swojemu i nie poddają się chwilowym modom. Doceniają to co piękne oraz inne. 2CV staje się stylem „wolnego życia” (slow-life) a DS, CX czy XM pozwalaj podróżować w ultrakomfortowych warunkach, dzięki hydropneumatyce. Posiadcze Citroënów to często ludzie ciekawi świata, otwarci, pozbawieni kompleksów. I okazuje się, że sporo miłośników tej marki jest też w USA, chociaż Citroëna nie ma tu oficjalnie od prawie 50 lat.
Impreza Citroën Rendezvous odbywała się w Saratoga Springs. Jeśli nie kojarzycie tej miejscowości, to znaczy, że nie czytaliście książek Iana Flaminga o Jamesie Bondzie. To właśnie tutaj dzieje się częściowo akcja powieści „Diamenty są wieczne”. Słynny agent przyjeżdża tu wraz ze swoim przyjacielem Felixem Laiterem, by odebrać nagrodę za realizację operacji przewiezienia diamentów do Ameryki w ramach rozpracowywania gangu przemytników diamentów. Ale zostawmy już Bonda, bo czas wrócić do Citroënów.
Dzisiaj Saratoga Springs, miasteczko leżące 3h jazdy na północ od Nowego Jorku, to miejscowość, którą upodobali sobie miłośnicy szewronów i spotykają się tutaj regularnie. W tym roku spotkanie miało wyjątkowo uroczystą oprawę, ponieważ odbywało się po długiej covidowej przerwie i ludzie po prostu chcieli się spotkać. Stąd ogromne zainteresowanie i przyjazd ludzi z wielu, nawet bardzo odległych stanów, takich jak Kalifornia czy Floryda, oczywiście na kołach.
Czego tu nie było! Wśród najciekawszych egzemplarzy pojawił się Citroën 2CV Voisin, jeden z dwóch zachowanych w USA egzemplarzy. Inżynier Voisin przerobił swojego 2CV by nadal miał napęd 4×4, ale bez skomplikowanej konstrukcji dwóch silników. W efekcie powstało auto o znakomitych właściwościach terenowych. Piękny egzemplarz wyjątkowo cieszył oczy, bo to ogromna rzadkość.
2CV w wielu wersjach i kolorach, wspaniale zachowane egzemplarze Traction Avant, także te przedwojenne, DS w wersji kombi – także z siedmioma miejscami – działo się! GS, GSA, SM – i to wiele sztuk – był to też czas rozmów i spotkań dawno nie widzianych przyjaciół. Były też bardziej współczesne modele, takie jak BX czy XM, jeszcze rzadsze w Ameryce niż DS i 2CV.
Atrakcji nie zabrakło – Mark Gluck tradycyjnie zorganizował Tracion Tour, czyli przejażdżkę Traction Avant po okolicach, były lody, ciasta i tradycyjne amerykańskie jedzenie. Trzy dni minęły błyskawicznie, co uczestników bynajmniej nie ucieszyło i już się umawiają za rok.
Citroën jest popularny na całym świecie – a zadbane egzemplarze sprzedawane są za rekordowe kwoty. Jest to również piękna pasja, której warto się poświęcić, bo środowisko miłośników zabytkowej motoryzacji to nie tylko samochody, ale przede wszystkim niezwykle ciekawi ludzie.
zdjęcia: Joshua Sweeney (za zgodą autora), Shoot For Details
Polecamy również film z wydarzenia w serwisie YouTube.
Najnowsze komentarze