Podczas przygotowań do tegorocznego Retromobile w Paryżu doszło do niezwykłego spotkania dwóch prototypów z różnych epok. Samochody dzieli 49 lat, ale łączy przeznaczenie. Zarówno Citroën SM Prototype, jak i futurystyczny DS E-Tense Performance, powstały, po to, by testować nowoczesne rozwiązania dla poprawy osiągów.
Marka DS Automobiles, która jest odpowiedzialna za sesję zdjęciową modeli nie wspomina ani słowem o wyścigu, spotkanie miało raczej charakter artystyczny. Laurent Nivalle, dyrektor kreatywny DS i fotograf, zaprezentował pojazdy na imponujących fotografiach. Citroën SM Prototype, którego niedawno prezentowaliśmy w relacji z targów Retromobile w Paryżu pochodzi z 1973 roku a jego zadaniem były testy przyspieszenia i stabilności przy dużych prędkościach. Citroën wykorzystywał wyniki uzyskane dzięki SM m.in. w motorsporcie.
Zobacz także: Citroën i DS Automobiles na Retromobile 2023 – relacja własna
Prawdziwe laboratorium na czterech kołach dostarczało wielu cennych informacji na temat rozkładu masy, sztywności zawieszenia i prędkości obrotowej za pomocą pomiarowych urządzeń rejestrujących dane podczas jazdy. Citroën SM był potężny. 3-litrowy silnik Maserati generował 340 KM i pozwalał rozpędzić prototyp do 285 km/h.
Citroën SM i DS
Marka DS Automobiles, która wywodzi się od Citroëna, postanowiła przypomnieć najmocniejszą wersję modelu SM i przy okazji zaprezentować własny prototyp, który ma przyspieszyć rozwój przyszłych elektrycznych modeli francuskiego producenta. Dział wyścigowy zbudował DS E-Tense Performance w 2022 roku.
Elektryczny prototyp otrzymał dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 600 kW (815 KM), które i napędzają zarówno przednie, jak i tylne koła. Podwozie, jednostka napędowa i akumulator to innowacyjne rozwiązania, z których skorzystają przyszłe elektryczne samochody DS Automobiles. Koncept wyznacza również nowe standardy w zakresie rekuperacji.
„To, co zrobiliśmy 50 lat temu z samochodem, który był wówczas bardzo wyjątkowy, dziś nadal fascynuje. Chodziło między innymi o udzielenie odpowiedzi na pytanie, jaką maksymalną moc może obsłużyć przednia oś. SM Prototype nazwaliśmy również „La Voiture Michelin”, ponieważ ten samochód spędził w Michelin wiele czasu, podczas prac nad oponami i kinematyką osi. Prototyp SM był swego rodzaju laboratorium technologicznym, które pozwoliło nam zdobyć ogromną wiedzę, na przykład na temat układu zawieszenia, zachowania się opon przy ogromnych prędkościach oraz wiele więcej.” – wspomina Francois Month, współtwórca Citroena SM Prototype i były dyrektor techniczny w PSA Motorsport.
„Zrobiliśmy to samo z DS E-Tense Performance: jest to laboratorium techniczne, w którym zebraliśmy całą naszą wiedzę z Formuły E na temat w 100% elektrycznego napędu. W prototyp włożyliśmy całe know-how, co daje nam niezwykle przydatne informacje dla następnej generacji naszych samochodów elektrycznych DS” – powiedział Eugenio Franzetti, dyrektor DS Performance.
Najnowsze komentarze