To Citroën SM, jakiego świat nie widział. Ma pod maską rozwiązania lotnicze a jego właściciel był niezwykłym człowiekiem.
Niektóre historie są tak niezwykłe, że niesamowite w nie uwierzyć. Właśnie taką historię ma Citroën SM z 1973 roku, który niedawno został odnaleziony… w starym hangarze lotniczym! Jednak to nie koniec niespodzianek — auto było własnością legendarnego Boba Diemerta i zostało przez niego gruntownie zmodyfikowane.
Samochód z historią lotniczą
Bob Diemert to postać doskonale znana wśród pasjonatów lotnictwa. Słynął z ratowania i odnawiania samolotów z czasów II wojny światowej, a jego maszyny można było podziwiać między innymi w kultowym filmie „Bitwa o Anglię” z 1969 roku, gdzie był również głównym pilotem od efektownych scen kaskaderskich. Diemert zasłynął też zbudowaniem własnego samolotu myśliwskiego „The Defender” w czasach Zimnej Wojny — dokument poświęcony temu projektowi można obejrzeć na YouTube.
Ale jak to wszystko łączy się z Citroënem SM? Otóż egzemplarz znaleziony w jego hangarze nie jest zwyczajnym klasykiem. Bob Diemert przeniósł swoją pasję do inżynierii lotniczej także na grunt motoryzacji, wprowadzając w samochodzie unikalne zmiany.
Turbo, nitro i podzespoły z samolotów
Chociaż ortodokosyjni miłośnicy klasyki będą zawiedzeni, to technicznie jest tu ciekawie. Auto zostało wyposażone w turbosprężarkę pochodzącą z samolotu oraz mechaniczny wtrysk paliwa stosowany w lotnictwie. Jakby tego było mało, zainstalowano także system wtrysku podtlenku azotu (nitrous), zwiększający osiągi w spektakularny sposób.

Po przeanalizowaniu niektórych numerów części okazało się, że za dostarczanie paliwa odpowiada gaźnik Marvel-Schebler HA-6, pochodzący z samolotu Beechcraft Musketeer z 1968 roku. To jednak nie wszystko — przednie kule zawieszenia charakterystyczne dla Citroëna zostały zastąpione akumulatorami ciśnienia z… wojskowego samolotu marynarki!
Hangar pełen tajemnic
Nie można pominąć miejsca, w którym auto przetrwało lata — prywatnego lądowiska Boba Diemerta. To właśnie tam miały miejsce jedne z najbardziej znanych obserwacji UFO w Kanadzie, określane mianem fenomenu „Charlie Redstar”. Citroën SM, który przez lata stał ukryty wśród skrzydeł samolotów i wspomnień o latających spodkach, dopiero teraz powoli odkrywa swoje sekrety.
Citroën SM, jakiego świat nie widział
To wyjątkowe połączenie motoryzacji i lotnictwa, a także pasji jednego człowieka, który nie bał się eksperymentować. Dziś ten egzemplarz SM-a to nie tylko ciekawostka dla kolekcjonerów, ale i fragment większej historii o granicach ludzkiej pomysłowości. Z niecierpliwością czekamy na dalsze informacje o tym samochodzie!
fot. Facebook
Najnowsze komentarze