Citroen Survolt zachwycał ekstrawaganckim stylem, ale nie było to jedyne zadanie koncepcyjnego modelu. Producent zadbał również o wysokie osiągi. Elektryczny prototyp potrafił rozpędzić się do 100 km/h w czasie 5 sekund.
W 2009 roku we Frankfurcie Citroen zaprezentował model Revolte a w roku kolejnym kontynuował oryginalny kierunek stylistyczny. Podczas salonu samochodowego w Genewie w 2010 roku francuski producent pokazał światu model Survolt. Citroen chciał, by koncept wyglądał zupełnie inaczej niż jakikolwiek znany samochód sportowy. Zadanie udało się zrealizować dzięki odrobinie kobiecości, nadanej za pomocą fantazyjnej osłony chłodnicy i reflektorów. Ciekawie prezentował się wlot powietrza na dachu, oraz wyrazisty tylny spojler. Samochód koncepcyjny miał jednak nie tylko przyciągać oczy gapiów, ale zadowalać osiągami, był to zresztą w pełni funkcjonalny pojazd.
Elektryczny model napędzały dwa silniki o łącznej mocy 300 KM, które potrafiły rozpędzić pojazd do pierwszej setki w ok. 5 sekund. Survolt uzyskiwał maksymalną prędkość 260 km/h. Producent deklarował, że jedno ładowanie wystarczy na pokonanie 200 km. Ciekawe, czy dotyczy to także dynamicznego charakteru prowadzenia, do którego niewątpliwie stworzono tego Citroena. Aby naładować Survolta trzeba spędzić 2 godziny przy stacji szybkiego ładowania. Korzystając z gniazdka domowego, napełnienie akumulatorów trwa 10 godzin.
Dwumiejscowy Survolt mierzy 3,85 m, długości, 1,87 m szerokości oraz 1,20 m wysokości. Jego wymiary są więc zbliżone do Audi TT. Masa pojazdu wynosiła zaledwie 1150 kg.
Najnowsze komentarze