Aż 21-procentowy wzrost sprzedaży zanotował Citroën we Włoszech w ciągu pierwszych czterech miesięcy br. Tym samym francuska marka wykroiła dla siebie 5-procentowy udział we włoskim rynku nowych aut.
W ciągu czterech miesięcy Citroën zanotował ponad 40.000 rejestracji nowych aut we Włoszech. Wchodzą w to zarówno samochody osobowe, jak i lekkie pojazdy dostawcze. Znaczący wpływ na takie rezultaty miał model C3. Tylko w tym roku zarejestrowano w Italii ponad 17.600 egzemplarzy tego wdzięcznego autka. C3 jest trzecim najchętniej kupowanym modelem w swoim segmencie.
Również C3 Aircross przyczynia się do poprawy wyników sprzedaży francuskiej marki we Włoszech. Od stycznia do kwietnia włącznie na terenie Włoch zarejestrowano ponad 6.400 egzemplarzy tego atrakcyjnego miejskiego SUV-a.
Bardzo dobrze przyjęty został także Nowy C4 Cactus. Włoski oddział Citroëna nie podał wprawdzie konkretnych liczb, ale informuje, że to auto zajmuje trzecią pozycję wśród samochodów kompaktowych w kanale dystrybucji do klientów prywatnych.
A skoro już o tym kanale mowa, to Citroën zanotował tu przeszło 10-procentowy wzrost sprzedaży w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. I to przy obserwowanej stagnacji na całym włoskim rynku w tym kanale dystrybucji.
Bardzo dobre wieści dochodzą też z segmentu lekkich aut użytkowych. W ciągu czterech miesięcy we Włoszech zarejestrowano ponad 4.600 dostawczych Citroënów, co oznacza wzrost o ponad 16% w stosunku do analogicznego okresu roku 2017. Sprzedaż Citroëna Jumpy wzrosła o 12%, Berlingo o 6%, a Jumpera o aż 25%.
„Jesteśmy bardzo dumni z naszych komercyjnych wyników, osiągniętych dzięki najnowszym modelom wprowadzonym na rynek, takim jak C3, C3 Aircross i Nowy C4 Cactus. Dwucyfrowy trend wzrostowy utrzymuje się od kilku miesięcy, szczególnie w kanale prywatnym. Cieszy nas też, że w gamie pojazdów użytkowych zajmujemy doskonałe trzecie miejsce w rankingu marek” – mówi Angelo Simone, dyrektor marki Citroën we Włoszech.
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze