Wielkie ekrany, możliwość zobaczenia samochodu ze wszystkimi wybranymi dodatkami a nawet zwizualizowania siebie wewnątrz, mają stanowić magnes, przyciągający klientów do salonów Citroena. Cyfrową rewolucję, określaną słowem phygital, zapowiada Linda Jakcson, szefowa marki.
Wielki ekran w salonie sprzedaży ma posłużyć dokładnemu zwizualizowaniu zamawianego auta. A możliwości personalizacji w Citroenie są ogromne. Marka chce więc dokładnie pokazać klientom, z czym się wiąże wybranej opcji i jak się ona prezentuje przy wybranym kolorze i poziomie wyposażenia. Do tego Citroen planuje łączyć świat fizyczny z cyfrowym, umożliwiając nawet zwizualizowanie kierowcy wewnątrz auta. Ma to być więc połączenie świata cyfrowego i fizycznego, stąd słowo phygital (z ang. materialny i cyfrowy).
Rozwiązanie to zostanie zaprezentowane w 10 salonach marki, które powstają właśnie w Indiach. To bardzo ważny i rosnący rynek motoryzacyjny. Citroen będzie drugim, po Renault, producentem z Francji, który tam zaistnieje. Stąd pomysł, by mocno się wyróżnić. Samochód będzie można też skonfigurować też w domu, zapisać jego finalną specyfikację i dokładnie obejrzeć w salonie. Klient ma móc zobaczyć się w aucie nawet ze swoją rodziną.
Pierwszym samochodem, który trafi do sprzedaży w Indiach, będzie nowy Citroen C5 Aircross.
Pomimo wykorzystania cyfrowych technologii, Citroen na razie jednak nie ma zamiaru kończyć ze standardowym modelem sprzedaży a salony jeszcze długo mają stanowić trwały element procesu zakupu auta.
źródło: The Hindu
Najnowsze komentarze