Cztery Citroëny AMI jadą przez Afrykę. Korzystają wyłącznie z odnawialnych źródeł energii. Uczestnicy wyprawy dotarli do miejscowości Ouarzazate w Maroku. Znajduje się tam największa elektrownia słoneczna na świecie.
Citroën AMI to niewielki dwuosobowy czterokołowiec, który zasilany jest energią elektryczną. „Zielona wyprawa” do Afryki jedzie używając wyłącznie odnawialnych źródeł prądu.
„Jakaż to radość obudzić się dziś rano ze świadomością, że poprzedniego wieczoru przybyliśmy do Ouarzazate z naszymi 4 Citroënami AMI w idealnym stanie.” – relacjonuje Eric Vigouroux, jeden z uczestników wyprawy. „Dziś rano nie traciliśmy czasu i udaliśmy się bezpośrednio naładować akumulatory naszych samochodów w największej na świecie elektrowni słonecznej MASEN w Ouarzazate! Odbyliśmy nawet wyjątkową prywatną wycieczkę, podczas której dowiedzieliśmy się wielu ekscytujących rzeczy, którymi wkrótce podzielimy się w naszych kolejnych publikacjach.”
„Kolejnym niesamowitym przeżyciem jest odkrywanie takiej instalacji z pysznym uczuciem, że krok po kroku moje marzenie staje się rzeczywistością…” – dodaje Vigouroux.
A już jutro uczestnicy będą oficjalnie startować w setną rocznicę Czarnej Wyprawy Citroëna. Wielkie wydarzenie i wspaniały sposób aby wyprawę uczcić.
„Presja była ogromna, ponieważ bardzo chciałem, żebyśmy zdążyli na oficjalny wyjazd z Bulwaru Werte, który odbędzie się jutro, 28 października, 100 lat po wyprawie Citroëna do Afryki Środkowej z 1924 roku, znanej również jako Rejs. Cieszę się, że w końcu tam jestem!” – opisuje to co się dzieje w czasie wyprawy Eric Vigouroux.
Citroën Ami o zasięgu 300 km. Cztery Ami wyruszają na “Zieloną Wyprawę” przez Afrykę
Najnowsze komentarze