Funkcjonariusze spotykają na swojej drodze różne, często bardzo osobliwe pojazdy, ale nie sądzę, aby kiedykolwiek wcześniej po drodze poruszał się Citroën Xantia w wersji kabriolet, który jest jednocześnie Audi i BMW…
Żandarmeria w Indre we Francji zauważyła na drodze niezwykły wehikuł, który choć urodą nie grzeszył, mógłby być idealnym samochodem na wakacyjne eskapady. Oczywiście tylko wówczas, gdyby został dopuszczony do ruchu. Właściciel własnoręcznie i dosyć brutalnie, potraktował swój samochód. Citroën Xantia niewielkim nakładem pracy zmienił się w kabriolet.
Pozbycie się zadaszenia okazało się mało wystarczające. Kolejnym etapem była przemiana francuskiego samochodu w niemiecką markę premium. A nawet dwie. Właściciel najwidoczniej nie chciał, aby ktokolwiek zobaczyć go w Citroenie dlatego szewrony na grillu zasłonił pierścieniami Audi a na bagażniku zastosował śmigło BMW.
Citroën Xantia Activa w teście łosia 2021. Czy powtórzy wynik sprzed lat?
Jedyny w swoim rodzaju „samochód koncepcyjny wyprodukowany we Francji”, jak nazwali auto funkcjonariusze francuskiej żandarmerii, został zatrzymany przez patrol i wycofany z ruchu. Pomysł przekształcenia Citroena Xantii w kabriolet wcale nie wydaje się taki zły, w końcu lato sprzyja podróżowaniu z wiatrem we włosach, tylko wykonanie mogłoby być nieco bardziej staranne.
Citroën raczej niechętnie podchodzi do tego typu nadwozia. W 2007 roku zadebiutował wprawdzie koncept C5 Airscape, ale nigdy nie doczekał się wersji produkcyjnej. Poszukując samochodów Citroena z otwieranym zadaszeniem możemy natknąć się C3 Pluriel i elektryczny model e-Mehari.
Citroën Xantia Break Buffalo 4×4: luksusowe kombi, które wjedzie w teren
Najnowsze komentarze