Tym razem nieco inaczej, niż w ubiegłym tygodniu – MOTOR pokazał jedno auto francuskie na okładce. To maleńkie zdjęcie Peugeota 308 na samym dole strony tytułowej. Łatwo można tę fotkę przeoczyć. Może się więc okazać, że wcale nie ma sensu kupować tego numeru, jeśli szuka się informacji o samochodach francuskich. Sprawdźmy to!
MOTOR nr 36 (3454) z 2.IX.2019
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 2,09 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,7 grosza
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault, Alpine, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C3, C3 Aircross, C4 Picasso, C5 Aircross, DS 3, 3 Crossback, 7 Crossback, 208, 2008, 308, 3008, 508, Captur, Clio, Megane, Duster, Logan, Sandero, Astra, Corsa, Crossland X
Dziś początek roku szkolnego. Do szkół ponadpodstawowych trafia tzw. podwójny rocznik. Zaowocuje to tym, że pewnie większość tych szkół będzie prowadzić zajęcia nie do 14:00-15:00, jak to bywało zazwyczaj, ale pewnie do 18:00, a może i dłużej. Budynki się nie rozciągną. I choć do tych szkół uczęszczać będzie młodzież, a nie dzieci, to należy pamiętać, żeby przejeżdżając obok tych placówek oświatowych zachować szczególną ostrożność także po południu. Zwłaszcza, że zbliża się jesień, a więc coraz wcześniej będzie się robić ciemno.
MOTOR na stronach 10-11 zaprezentował po trzy najlepiej sprzedające się w Europie modele 44 marek samochodowych. Zerknijmy na marki szczególnie nas interesujące.
Citroën: C3 (119.112 szt.), C3 Aircross (66.601 szt.), C5 Aircross (35.894 szt.);
Dacia: Sandero (122.157 szt.), Duster (116.528 szt.), Logan (32.390 szt.);
DS Automobiles: 7 Crossback (14.836 szt.), 3 Crossback (4.568 szt.; 3 (4.509 szt.);
Opel: Corsa (122.563 szt.), Astra (71.078 szt.), Crossland X (63.805 szt.);
Peugeot: 208 (125.001 szt.), 3008 (107.770 szt.), 2008 (93.425 szt.);
Renault: Clio (186.344 szt.), Captur (120.975 szt.), Megane (70.545 szt.).
Jako ciekawostkę dodam, że najlepiej sprzedająca się Octavia, z której w Polsce zrobiono niemalże światowego bestsellera (wrażenia z lektury motogazetek) sprzedała się w zaledwie 125 egzemplarzach więcej, niż C3, a to podobno marka, która jest w odwrocie (wrażenia z lektury wypowiedzi niektórych komentujących na naszych łamach). Panowie – fakty świadczą przeciwko Wam!
W tym samym materiale znajdziecie też tabelkę z wynikami europejskiej sprzedaży 50 marek. Renault zajmuje drugie miejsce wyprzedzając Peugeota. Opel jest piąty, Citroën dwunasty, Dacia trzynasta i wszystkie one wyprzedzają marki koreańskie takie jak Hyundai i Kia. Marka DS Automobiles znalazła się na pozycji 33., a Alpine na 38.
Wszystkie dane za pierwsze półrocze 2019 roku.
Jeśli chodzi o polski rynek, zupełnie niereprezentatywny na tel europejskiego, to czwartym najchętniej kupowanym nad Wisłą nowym samochodem w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy br. była Dacia Duster, a ósmym – Renault Clio.
Zaczyna się medialna ofensywa Škody Kamiq. MOTOR ocenia ją na maksymalną ilość pięciu gwiazdek. To coś w stylu sikania po nogach z zachwytu. Czy jest nad czym? Ot, kolejny taki sam model. Podobieństwo do większych w gamie Karoqa i Kodiaqa ogromne. Polotu w tych projektach brak. To trafia w gusta Polaków, ale Europejczyków już nie bardzo. Za to śmieszy mnie fakt, że MOTOR pisze, iż nie trzeba bać się 1-litrowego silnika, a w przypadku francuskich producentów nad trzycylindrowymi silnikami zdają się zastanawiać. I to w mniejszych autach! Škoda może zaś liczyć na wyjątkowo pobłażliwe podejście do tematu, i na wyjątkowo wysokie oceny.
Podobnie zresztą jest z dominująca marką koncernu VAG – Volkswagenem. Czyż w porównaniu Golf/i30/308 mogło zwyciężyć inne auto, niż niemieckie? Nie, nie mogło. Golf, choć drogi i wcale nie najmocniejszy w stawce, wygrał porównanie. Ma najmniejszy bagażnik, nudną, niezmienianą od lat stylistykę, ale oczywiście cechuje go jakość wykończenia na poziomie klasy Premium i bardzo dojrzałe zachowanie na drodze. Czyżby?
MOTOR podkreśla (i daje za to wiele punktów) świetne wyciszenie Golfa (i Hyundaia), ale dobre wyniki oba auta osiągają głównie przy prędkości 50 km/h. Gdy ta rośnie dwukrotnie, to w Golfie hałas rośnie niemal trzykrotnie (każde 3 dB, to dwukrotny wzrost hałasu, a różnica wynosi tu niemal 8 dB!). Czy więc Golf jest autem typowo miejskim? OK., Peugeot i Hyundai mają podobny poziom głośności przy 100 km/h, ale wzrost hałaśliwości w autach niemieckim i koreańskim na pewno bardziej daje się we znaki.
MOTOR dostrzegł, że sześć lat po premierze i-Cockpit Peugeota już tak nie szokuje swoim nietypowym układem. Ja rozumiem, gdyby szokował ludzi, którzy z Peugeotami w ostatnich latach nie mieli do czynienia. Ale dziennikarzy motoryzacyjnych??? Którzy – jak ciągle czytam – wciąż muszą się przyzwyczajać do tego rozwiązania? No sorry. Oczywiście sterowanie klimatyzacją za pomocą dotykowego ekranu, to dla dziennikarzy tygodnika MOTOR porażka, a trzycylindrowy silnik wpada w wibracje. Wibracje? To jeden z najlepszych silników trzycylindrowych, a przy słynnym 1.4 TDI to wzór stabilności!
Nie rozumiem też ciągłych zarzutów pod adresem zagłówków w 308-ce, nie zaobserwowałem, by uwierały w kark. No chyba, że ktoś ma ten kark inaczej uformowany, np. w BMW…
Peugeot ma największy bagażnik, ale różnica punktowa w stosunku do Golfa, to zaledwie jedno oczko. Choć w pojemności jest to 40 litrów, czyli ponad 10%. Jakie to ma jednak dla tygodnika MOTOR znaczenie, skoro próg ładunkowy Golfa jest o 6 cm niżej? To jest najważniejsze w ocenie bagażnika, jak widać.
Peugeot jest o mniej więcej 10.000 zł tańszy w rywali (w porównywanych przez MOTOR wersjach) i tylko dzięki temu zrównuje się na koniec testu z Hyundaiem. Golf zdecydowanie wygrywa, ale to nic dziwnego w motogazetkach.
Renault Clio wspomniano na marginesie strony 43. w notatce poświęconej aluminiowym częściom karoseryjnym.
W materiale poświęconym różnym typom napędu na cztery koła (strony 44-47) MOTOR wspomina o rozwiązaniach hybrydowych Peugeota (3008 HYbrid4 i 508 RXH).
Citroëna C4 Picasso pokazano na stronie 50. w materiale poświęconym Fordowi S-Maxowi.
I to już wszystko, co MOTOR napisał o interesujących nas samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR
Najnowsze komentarze