Ostry mróz próbował pokrzyżować plany dotarcia do ostatniej miejscowości przed Nordkapp i unieruchomił Citroëna BX. Czyżby zamarzło paliwo? Problemy techniczne nie opuszczają uczestników Baltic Sea Circle. Wydarzenie relacjonuje dla nas Tomasz Nowak. Poczytajcie.
Ostatnia noc, była najchłodniejsza, jaką doświadczyliśmy w trakcie rajdu. Termometr wskazywał -11 stopni Celsjusza, ale większa wilgoć panująca nad brzegiem morza sprawiała, że odczuwaliśmy potworne zimno. Mróz dał się we znaki nie tylko naszej załodze, ale także Citroënowi. Rano wyruszyliśmy w drogę w kierunku północy. Po przejechaniu 5 km na niewielkiej górce, Latający Dywan zaczął tracić moc.
Nie wiedzieliśmy co się stało. Z trudem wdrapaliśmy się na wzniesienie a następnie skręciliśmy w boczną drogę, aby zdiagnozować problem. Po chwili, stwierdziliśmy, że musiało zamarznąć paliwo w przewodach ze zbiornika pod samochodem. Sytuacja była o tyle dziwna, że zarówno w filtrach, jak i w zbiorniku paliwo nie zmieniło swojego stanu. Ostatecznie doszliśmy do wniosku, że to woda, która zebrała się w przewodach zamieniła się w lód.
Razem z Konradem wsiedliśmy do Żaglowca Bezdroży i pojechaliśmy do miasta aby kupić nowe przewody paliwowe. Postanowiliśmy zaimprowizować pod maską osobny zbiornik paliwa i podłączyć do niego przewody a kiedy dotrzemy do Nordkapp zainstalować nowe przewody i puścić nową linię paliwową od zbiornika do silnika.
Citroën Ami podbija Afrykę: Ekstremalna podróż od Maroka do Przylądka Dobrej Nadziei
Marcin i Sławek zostali na straży przy Latającym Dywanie. Pozostałe załogi kierujące się na Nordkapp mijały Citroëna i oferowały pomocną dłoń. Wszyscy byli bardzo poruszeni faktem, że znów mamy problem z samochodem. Wróciliśmy z przewodami i zaczęliśmy wdrażać uzgodniony wcześniej plan, ale okazało się, że lód znajdujący się w przewodach zdążył się roztopić najprawdopodobniej na skutek oddziaływania temperatury ciepłego paliwa, które wracało z silnika do zbiornika przewodem powrotnym. Problem sam się rozwiązał dlatego przewody zapakowaliśmy do bagażnika na zapas. Poskładaliśmy Citroëna i wyruszyliśmy w kierunku Nordkapp.
Droga na Nordkapp pokazała jak różnorodny i zmienny jest krajobraz Norwegii. Pejzaże ogromnych, białych, przestrzeni i prostych dróg wiodących aż po sam horyzont diametralnie różniły się od widoków, które mijaliśmy do tej pory. Wystarczyło na chwilę odwrócić głowę, aby za moment zobaczyć za szybą Citroëna coś zupełnie innego, coś co na nowo wprawiało nas w zachwyt.
Tajemniczy pakunek od organizatora
Z Alty do ostatniej miejscowości przed Nordkapp pokonaliśmy zaskakująco krótki jak na dotychczasowe doświadczenia odcinek 200 km dlatego był to jeden z najspokojniejszych dni rajdu. W końcu dowiedzieliśmy się do czego służy tajemniczy woreczek, który otrzymaliśmy od organizatora na stracie. Jedna z naszych drużyn miała w środku marchewkę a druga węgielki.
Bardzo ciekawiło nas, co można z tego zrobić. Okazuje się, że podczas Baltic Sea Circle wszystko ma swój ukryty cel. Kiedy poznaliśmy zadanie na dziś, na naszych twarzach pojawiły się uśmiechy. Misja polegała na ulepieniu bałwana wspólnie z inną drużyną i przewiezieniu śnieżnego pasażera samochodem na odcinku 200 m. Marchewka miała posłużyć jako nos a węgielki pełniły rolę oczu. Planujemy wykonać zadanie jutro.
Czyste przejrzyste powietrze i promienie słońca umilały nam podróż do ostatniej miejscowości przed Nordkappem. Wieczorem wzięliśmy udział w spotkaniu wszystkich uczestników rajdu w pobliskim pubie oraz w quizie przygotowanym przez organizatora. Pytania dotyczyły Skandynawii, Europy i samochodów. Świetnie się bawiliśmy! W momencie, kiedy piszę te słowa pogoda diametralnie się zmieniła. Za oknem rozpętała się straszliwa śnieżyca, ale nawet to nie może pokrzyżować nam planów – jutro zdobywamy Nordkapp!
Ile kosztuje Citroën e-C4: cena, wersje, wyposażenie
Relacja z rajdu Baltic Sea Circle – Winter Edition 2025:
- Citroënem BX wokół Bałtyku. Ze startu prosto do… warsztatu. Baltic Sea Circle 2025 (Część 1)
- Citroën BX na cmentarzysku samochodów, poszukiwanie busa Abby i pierwsza fotka z fotoradaru. Baltic Sea Circle 2025 (Część 2)
- Citroëny BX kontra śnieg i lód plus najtrudniejsza misja: znalezienie pokoju. Baltic Sea Circle 2025 (Część 3)
- Citroën BX kontra BMW. Drifty na lodzie i urwany przegub. Trwa Baltic Sea Circle 2025 (Część 4)
- Citroën BX z napędem na tył? Od pomysłu do czynu. Baltic Sea Circle 2025 (Część 5)
- Na podbój Lofotów Citroënem BX. Baltic Sea Circle 2025 (Część 6)
- 300 km Citroënem BX przez fiordy i… 300 euro mandatu. Baltic Sea Circle – Winter Edition (Część 7)
Najnowsze komentarze