Od 1. listopada 2018 r. Pierre Leclercq obejmie stanowiska szefa designu marki Citroën. Zastąpi na tym stanowisku Alexandre’a Malvala, który jest dyrektorem stylu marki od 2012 roku.
Pochodzący z Belgii Pierre Leclercq, lat 46, studiował w Art Center College of Design w Pasadenie w Kalifornii (USA). W 1998 r. uzyskał dyplom z designu w transporcie. Po stażu w należącym do Forda włoskim studiu Ghia od 2000 roku był związany z Grupą BMW w Kalifornii i Monachium. Pracował tam nad projektami zewnętrznymi dla marek BMW, Mini oraz Rolls Royce. W 2013 roku został mianowany dyrektorem projektowym chińskiego producenta Great Wall Motors, a w roku 2017 objął stanowisko dyrektora projektowego Kia Motors w Korei Południowej.
Od 1 listopada 2018 r. Pierre Leclercq został mianowany szefem designu Citroëna. Bdyie podlega pod Jean-Pierreąa Ploué, szefa designu Grupy PSA. Zastąpi Alexandre’a Malvala, który z PSA związany jest od 2001 roku, a od czerwca 2012 roku piastuje stanowisko szefa designu marki Citroën. Alexandre Malval będzie kontynuował swoją karierę poza Grupą PSA.
„Chciałabym podziękować Alexandre’owi Malvalowi za jego wkład w odnowienie stylu Citroën Styling i wysoką jakość naszych dyskusji. Życzę mu powodzenia w dalszej karierze, a na stanowisko szefa designu w Citroën mianuję Pierre’a Leclercqa, Jestem w pełni przekonana co do naszej zdolności do rozpoczęcia nowego cyklu kreatywności, aby oferować modele o jeszcze silniejszym wzornictwie, a jednocześnie nadal skupiać się na komforcie, który jest kluczowy dla marki” – powiedziała Linda Jackson, prezeska Citroëna.
„Jestem bardzo dumny, że dołącza do nas Pierre Leclercq, który ma dużą reputację w światowej branży motoryzacyjnej. Jestem przekonany, że wniesie cały swój talent do marki Citroën, a jego międzynarodowe doświadczenie w zakresie projektowania przyniesie Grupie PSA wiele korzyści” – dodał Jean-Pierre Ploué, szef działu projektowania Grupy PSA.
A my mamy nadzieję, że nowy szef designu nie przyniesie ze sobą konserwatywnych projektów, nad jakimi pracował nad BMW czy Rolls-Royce’ami. Bo choć elegancji tym markom odmówić nie można, to jednak kreatywności w nich zbyt wiele nie widać. Citroën jest inny, innowacyjny, szalony nawet, i mamy nadzieję, że taki pozostanie. A może chodziło o krótkie, ale jednak doświadczenie z rynków Azji Wschodniej? Zapewne to tam Francuzi przygotowują kolejną ofensywę.
Tak, czy inaczej, Pierre Leclercq ma niełatwe, ale bardzo wdzięczne zadanie przed sobą. Nie zawieść dotychczasowych fanów Citroëna i jednocześnie zdobyć kolejnych. Trzymamy kciuki!
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcie: Citroën
Najnowsze komentarze