Citroën C5 Aircross już w przyszłym roku przejdzie face lifting. Portal Auto-Moto próbuje przybliżyć swoim czytelnikom charakter zmian za pomocą wizualizacji.
Nowy Citroën C5 Aircross miał premierę w 2017 roku. Cztery lata, które odmierzają połowę cyklu życia danej generacji pojazdu już zatem minęły. Czekamy na face lifting, który francuska marka przeprowadzi w przyszłym roku. Chociaż nie ma jeszcze oficjalnych zdjęć modelu, francuski portal motoryzacyjny Auto Moto opublikował wizualizację, która prezentuje się bardzo realistycznie. Kompaktowy SUV przypomina model C3 Aircross, który przeszedł kurację odmładzającą wiosną tego roku.
Zobacz także: Nowy Citroën C5 Aircross BlueHDi 130 KM. Czy ma wystarczająco dużo mocy?
Przed projektantami Citroena duże wyzwanie. C5 Aircross musi stawić czoła groźnym konkurentom, wśród których znajdziemy opartego na tej samej płycie podłogowej Peugeot 3008, a także Nissana Qashqaia, czy Volkswagena Tiguana. Wkrótce na rynku zadebiutuje również nowa generacja Renault Kadjar, która ma pojawić się pod zupełnie nową nazwą.
Odświeżony Citroën C5 Aircross powinien charakteryzować się zdecydowanym spojrzeniem, które projektanci uzyskają za pomocą odnowionych reflektorów. Zmiany obejmą również dolną część zderzaka oraz wloty powietrza, które dodadzą modelowi wyrazistości. Wnętrze zostanie wyposażone w nowy, bardziej responsywny ekran systemu multimedialnego. Citroën zmieni także dźwignię automatycznej skrzyni biegów na dyskretny selektor z modelu C4. Face lifting SUV-a będzie też okazją do podniesienia komfortu jazdy w ramach ulepszenia programu Advanced Comfort.
Źródło: Auto-Moto
Najnowsze komentarze