Kilka dni temu mieliśmy przyjemność wziąć udział w jazdach testowych Dacią Duster II phase II, które odbyły się pod Paryżem. Organizatorzy udostępnili nam dwie wersje tego najpopularniejszego na pierwotnym rynku w Polsce SUV-a. Ja wybrałem sobie na początek odmianę ze 100-konnym silnikiem dwupaliwowym (benzyna + LPG) i manualną sześciobiegową skrzynią, zaś na drugą część jazd wziąłem auto ze 150-konnym silnikiem TCe współpracującym z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną.
Zanim jednak opiszę swoje wrażenia z jazd – podajmy ceny. Pojawiły się już jakiś czas temu, ale w dzisiejszych czasach niemałej inflacji warto je sprawdzać na bieżąco. Dacia Duster wciąż pozostaje samochodem praktycznie bez konkurencji w swoim przedziale cenowym, zwłaszcza po uwzględnieniu wyposażenia i możliwości. Nie mniej ważne jest to, że – jak zapewniali nas przedstawiciele importera – Dacia wciąż dobrze sobie radzi z dostępnością samochodów. Tam, gdzie niejeden producent ma kłopot, bo brakuje np. półprzewodników, Dacia problemów nie ma. Samochody są dostępne, drugą fazę Dustera można już zamawiać, a terminy dostaw są atrakcyjne.
Ile kosztuje Dacia Duster II phase II?
Oto najaktualniejszy cennik:
napęd |
Access |
Essential |
Comfort |
Prestige |
TCe 90 4×2 |
49.900 zł |
56.900 zł |
64.100 zł |
68.400 zł |
TCe 100 LPG 4×2 |
– |
58.400 zł |
65.600 zł |
69.900 zł |
TCe 130 4×2 |
– |
– |
71.200 zł |
75.500 zł |
TCe 150 EDC 4×2 |
– |
– |
– |
86.000 zł |
Blue dCi 115 4×2 |
– |
– |
– |
78.500 zł |
TCe 150 4×4 |
– |
– |
– |
85.000 zł |
Blue dCi 115 4×4 |
– |
– |
– |
85.500 zł |
Jak widać – do Dustera powraca dwusprzęgłowa przekładnia, a wszystkie silniki benzynowe, to nowoczesne jednostki turbodoładowane z rodziny TCe. Ta wersja 150-konna, to silnik 1.33 TCe znany z wielu modeli Renault w różnych wersjach, spotykany choćby w Capturze, czy w naszym Kadjarze. To wydajna jednostka i dobrze, że jest dostępna także w Dusterze.
Co się zmieniło na zewnątrz?
Skoro to nowa faza w produkcji Dustera, musiały się pojawić jakieś zmiany stylistyczne. I faktycznie. Pierwszą rzeczą, która się rzuca w oczy, są reflektory przednie o innym układzie (przypominają połażoną na boku literę Y). ten sam moty powtórzono w lampach tylnych. To elementy znane z najnowszych wcieleń Logana i Sandero. W Dusterze przednie kierunkowskazy korzystają z LED-ów. Zmieniła się też osłona chłodnicy, wprowadzono nowy wzór 17-calowych felg, które poprawiają aerodynamikę, zmienił się też kształt tylnego spojlera.
Co się zmieniło w środku?
Duster fazy II otrzymał nową tapicerkę, zmienione zagłówki i nową konsolę środkową, na której pojawił się nowy wyświetlacz (zależnie od wersji) o przekątnej 8”. Jego grafika też jest nowa, ale wciąż – co charakterystyczne dla Dacii – bardzo czytelna. Całość jest prosta w obsłudze, co nie znaczy, że uboga w funkcje. Języki w nawigacji na przykład można wybierać także między głosami męskim i żeńskim.
Mamy też wyższy tunel między przednimi fotelami, na którym zainstalowano teraz podłokietnik przesuwany wzdłużnie (max o 7 cm), pod którym kryje się schowek o pojemności 1,1 litra.
Regulacja poziomu świateł przednich już nie jest obsługiwana przez toporne pokrętło, ale ma ładne sterowanie podobne do tego stosowanego np. w Kadjarze.
Seryjnym wyposażeniem jest m.in. komputer pokładowy (ten w wersji z LPG podaje niezależnie ilość każdego z paliw), automatycznie włączane światła mijania oraz ogranicznik prędkości. W wyższych wersjach wyposażeniowych pojawiają się takie elementy, jak bezkluczykowy system dostępu i uruchamiania silnika, czy automatyczna klimatyzacja.
W zakresie systemów audio dostępne są – w zależności od wersji – trzy poziomy. Standardem jest Dacia Plug&Music (radio z mp3, Bluetooth® i USB). Poziom wyżej, to zestaw Media Display (radio cyfrowe DAB, złącze Bluetooth®, dwa porty USB, sześć głośników, obsługa – po kablu – Apple CarPlay® i Android Auto® wraz z poleceniami głosowymi poprzez smartfony). Topowy system, to Media Nav zbliżony do Media Display, ale wyposażony w nawigację oraz moduł wi-fi do obsługi Apple CarPlay® i Android Auto®.
Wersje 4×4 wyposażone są w system 4×4 Monitor, który prezentuje dane informujące np. o przechyłach, wysokości nad poziom morza, czy kierunkach geograficznych.
Napędy
Dacia Duster II phase II zawsze ma skrzynię sześciobiegową. Czy to manual, czy skrzynia dwusprzęgłowa – zawsze jest sześć biegów (plus wsteczny, rzecz jasna). Trochę szkoda, że automat jest dostępny tylko z jednym silnikiem – dziś ludzie w Polsce coraz częściej wybierają wersje z automatycznymi skrzyniami biegów. Z racji tego, że Duster ma ciekawy, niestandardowy dla polskiego rynku, duży udział sprzedaży dla klientów detalicznych, wprowadzenie automatu do innych wersji silnikowych zapewne okazałoby się dobrym posunięciem. Z kolei napęd na cztery koła stanowi w Polsce w przypadku Dustera jedynie 18% sprzedaży. Dla porównania – na rynkach estońskim, litewskim i łotewskim (łącznie) jest to 38%.
Dużym zainteresowaniem nad Wisłą cieszy się za to wersja dwupaliwowa, czyli z instalacją LPG. To 46% sprzedaży! Dla porównania – na Litwie, Łotwie i w Estonii te odmiany wybiera 23% klientów. Benzyniaki kupuje tam 24%, a pozostałe 53% decyduje się na diesle. U nas diesle stanowią tylko 15% miksu, a benzyniaki 39%. W Polsce króluje więc LPG. I tu jest dobry moment, żeby napisać, że zbiornik na benzynę mieści 50 litrów, a na gaz – 49,8 litra (pojemność użyteczna; ta realna wynosi 62 litry). W efekcie zasięg takiej wersji przekracza 1.200 km.
Systemy wspomagające
Dacia Duster II phase II jest samochodem, w którym budżetowy charakter widać już w naprawdę niewielu kwestiach. Auto może być wyposażone – w zależności od wersji – w szereg systemów wspomagających kierowcę, które poprawiają bezpieczeństwo jazdy. To m.in. wspomniany już ogranicznik prędkości, ale też tempomat, system monitorowania martwego pola (potrafi „wyłapać” także jednoślady), system wspomagania parkowania, ruszania pod górę, kontroli zjazdu ze wzniesienia (wersje 4×4), czy system czterech kamer, bardzo przydatny zwłaszcza w warunkach jazdy terenowej, ale także w mieście podczas parkowania.
Auto nie jest przeładowane elektroniką, ale może być wyposażone w systemy, które naprawdę ułatwiają życie. Jest to zgodne z filozofią Dacii, która oferuje samochody w rozsądnych cenach, ale bardzo pilnuje kosztów, żeby możliwe było skonstruowanie naprawdę atrakcyjnej oferty dla klientów.
Jazda
Pierwszą rzeczą, na jaką zwróciłem uwagę po ruszeniu Dacią Duster II phase II TCe 100 LPG 4×2 było wyraźnie lepsze wyciszenie wnętrza. Sprawdziłem to na odcinku autostrady rozpędzając się do dozwolonych we Francji 130 km/h. Słychać było w zasadzie jedynie szum powietrza opływającego samochód. Poza tym cichutko – żadnych dziwnych dźwięków od zespołu napędowego, czy z zawieszenia.
Precyzja prowadzenia lewarka skrzyni biegów też jest lepsza. Sama skrzynia jest zestopniowana w sposób charakterystyczny dla Dustera, z „krótką” jedynką, co docenią szczególnie klienci poruszający się poza utartymi szlakami. W mieście można bez trudu ruszać nawet z drugiego biegu, jeśli kogoś ta krótka jedynka drażni.
Zmiany dotknęły w pewnym zakresie także układ kierowniczy. Zmieniono jego nastawy dla wyższych prędkości. W ruchu miejskim wszystko pozostało bez zmian, natomiast przy prędkościach wyższych, niż 70 km/h, układ kierowniczy się „utwardza” zapewniając lepszą precyzję prowadzenia i lepsze czucie kierownicy. I faktycznie – na autostradzie, którą jechałem, auto zachowywało się dobrze, prowadziło się precyzyjnie i pewnie.
Zawieszenie, jak na SUV-a przystało, jest dość sprężyste, ale niepozbawione komfortu. Ma niezłe tłumienie, więc wygasza nierówności dość skutecznie, choć na krótkich nierównościach przekazuje kierowcy informację o tym, że jedzie po zniszczonej drodze. Jednakże najwięcej zalet wykazuje na bezdrożach. Organizatorzy przygotowali nam tor przeszkód typowo terenowy. Zapewnili szereg nierówności, przejazd przez drewniane pnie, przez naprzemienne wzniesienia, gdzie zawieszenie pracowało krzyżowo (z uniesionym jednym kołem), zjazdy do głębokich „rowów”, a także przejazdy z dużym przechyłem bocznym. Przyznam się, że nie sądziłem, i ż seryjny Duster potrafi być aż tak dzielny w terenie! Mowa, rzecz jasna, o wersji 4×4. Jazda z bocznym przechyłem dobrze powyżej 20°, zjazdy w dół i wyjazdy pod górę – to naprawdę robi wrażenie. Dodajmy, że kąt natarcia Dustera wynosi 30°, kąt zejścia 34° (w wersji 4×2, w czteronapędówce jest to 33°), a kąt rampowy 21°. Prześwit samochodu wynosi 217 mm w wersji z napędem na oś przednią i 214 mm w czternapędówce.
Co można poprawić?
Dacia Duster II phase II została w wielu aspektach zmieniona i to zdecydowanie na plus. Czy jednak poprawiono na pewno wszystko? Cóż, w moim odczuciu po – siłą rzeczy – dość krótkim obcowaniu z tym samochodem, takie elementy się jeszcze znajdą. Wymienię dwa, które szczególnie rzuciły mi się w oczy. Przede wszystkim przydałyby się fotele o lepszym trzymaniu bocznym. Druga sprawa, to lokalizacja przycisku Start/Stop – kiedy się do niego sięga, trochę przeszkadzają dźwigienki zlokalizowane po prawej stronie kierownicy. To nie jest wygodne rozwiązanie.
Podsumowanie
Dacia Duster dojrzewa z każdym kolejnym wcieleniem. Duster II phase II jest samochodem naprawdę interesującym, który wciąż jest SUV-em gamy Entry, ale z którego przestali się śmiać nawet najbardziej niechętni marce osobnicy. Dziś Duster stał się naprawdę poważnym graczem rynkowym, który w dodatku nadzwyczaj często jest wybierany przez osoby prywatne. Zakupy firmowe, które w Polsce zwykle obejmują co najmniej 70% sprzedaży, w przypadku Dustera wynoszą ok. 50%. Drugą połowę stanowią klienci indywidualni, którzy sami decydują swoimi pieniędzmi o wyborze samochodu. I to jest wielka wartość. I najczęściej zamawiają oni którąś z najbogatszych wersji z cennika wychodząc z założenia, że skoro wydają własne, osobiste środki, to chcą się cieszyć bogatym wyposażeniem. Jestem to w stanie całkowicie zrozumieć.
Z kolei na najtańszą wersję decydują się niektóre firmy, ale wersja Access stanowi w Polsce zaledwie ok. 2% całkowitej sprzedaży Dustera. Dodajmy przy tym, że samochód utrzymuje wysokie wartości rezydualne, w czym zapewne bierze też udział czynnik dużej ilości aut pochodzących od prywatnych klientów.
Dacia Duster II phase II zaskoczyła mnie bardzo miło. I choć jakimś wielkim fanem SUV-ów nie jestem, tak Duster mi się podoba. Zwłaszcza, że coraz bardziej zbliża się jakością, wyposażeniem i wykonaniem do modeli innych marek, ale wciąż znacząco odróżnia się od nich ceną. I jest naprawdę dzielny w terenie! Naprawdę nie dziwią mnie osiągnięcia załóg startujących w cyklu Dacia Duster Morio Cup (acz to jeszcze nie phase II).
Przyjrzyjcie się najnowszej wersji Dustera – to naprawdę interesujący samochód!
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze