Dacia postawiła sobie na najbliższe lata bardzo ambitne cele. Podobnie jak w Dakarze w sporcie, walczy z marką Toyota o prymat na rynku samochodów osobowych. I jak na razie radzi sobie skutecznie. Wystarczy przypomnieć, że Dacia Sandero jest najpopularniejszym modelem w Europie 2024 roku, SUV Duster zdobywa kolejnych klientów a Bigster, największy samochód marki, ma nie tylko znakomitą cenę ale też napędy hybrydowe. Z kolei C-Neo, który nadjedzie wkrótce, ma odebrać klientów takich modeli jak Corolla czy Volkswagen Golf.
Dlaczego klienci mieliby wybrać samochody marki Dacia? Przede wszystkim to wybór rozsądku, gdzie za cenę niższą niż u konkurencji otrzymuje się bardzo dużo: samochód, który może nie ma tych wszystkich wodotrysków, ale spełnia swoją rolę jako środek przewozu osób czy bagażu znakomicie. Sprawdzona technologia wsparta jest 5 latami gwarancji, które uzyskuje się korzystając z przeglądów w ASO. Ale to nie wszystko. Tam, gdzie oferta konkurencji się kończy, Dacia ma do zaoferowania jeszcze kilka mocnych argumentów.
To przede wszystkim bardzo niskie koszty eksploatacji, dzięki fabrycznej instalacji LPG. Dacia rozwija tą technologię wspólnie z włoskim producentem Landi Renzo. Dzisiaj nie ma producenta, który robiłby to lepiej – a sama instalacja jest wbudowana w samochód i nie wymaga od kierowcy nic poza zatankowaniem autogazu. Reszta dzieje się automatycznie. Niski koszt za kilometr to znak firmowy Dacii, tutaj nie ma żadnej konkurencji.
Dacia ma również mocny atut w postaci znakomitych oszczędnych napędów hybrydowych. 7-miejscowy Jogger – a mówimy tutaj o siedmiu miejscach dla dorosłych – pali w mieście około 6 litrów na 100 km zimą przy wcale nie najłagodniejszej nodze. Nowy silnik 1.8 Full Hybrid o mocy 155 KM, który jest oferowany m.in. w Bigsterze a wkrótce trafi też do Dustera, jest jeszcze bardziej oszczędny i oferuje więcej mocy niż poprzednik.
Jeśli mówimy o rozsądku, to Dacia ma jeszcze jedną pozytywną cechę – łatwo się sprzedaje i trzyma wartość. Jest ceniona przez klientów. No i są przewidziane nowe modele – za moment powinniśmy zobaczyć C-Neo, czyli kompakt z pogranicza klas C/D, zapewne o podwyższonym zawieszeniu, który ma być kolejną mocną bronią w walce o klientów Toyoty czy Volkswagena. Dacia wprost mówi, że celuje w Golfa z powodu jego obecności na szczycie listy sprzedaży w Europie – chce zająć co najmniej pierwsze dwa miejsca (dzisiaj najchętniej kupowanym autem w Europie jest Sandero, VW Golf znajduje się na drugim miejscu).
Gdyby szukać dalszych zalet to jest jeszcze modny wizerunek. Dacia nie bez powodu stylizuje swoje samochody podobnie jak Jeep i kreuje obraz auta przewidzianego do przygód. Prowokuje do wyjeżdżania w teren. Wybór rozsądny i modny to idealne połączenie.
Dacia znakomicie rozumie potrzeby klientów i dzisiaj to właśnie ta marka ma największą szansę przejąć tych nabywców, którzy oczekują rozsądku na wielu polach – niezawodności, niskich kosztów eksploatacji ale też pewnego rodzaju mody.
Najnowsze komentarze