Kombi za cenę niższą niż miejski maluch? Tak, to jest możliwe! Dacia Logan MCV, jest wyjątkowo atrakcyjnym modelem jeśli chodzi o koszty zakupu, ale potrafi zaskoczyć nie tylko ceną, ale również funkcjonalnością. Bagażnik w tym samochodzie jest ogromny. Sprawdźcie, jak jeździ egzemplarz z bazową jednostką 1.0 SCe, który dostaliśmy do testów.
Wygląd Dacii Logan MCV dokładnie odzwierciedla cel, dla którego samochód został stworzony. Model ma być przystępnym cenowo kombi, dlatego eksperymenty stylistyczne Logana nie dotyczą. Nie zrozumcie mnie źle, samochód prezentuje się naprawdę przyjemnie, ale nie jest to typ, którym będziemy zwracać na siebie uwagę już z dalekich odległości. To zadanie zostawmy Citroenowi. W zeszłym roku Logan MCV przeszedł delikatny face lifting, który dodał chromowaną wstawkę na osłonie chłodnicy oraz zmienił wewnętrzny układ świateł. Teraz lampy lepiej się z tą wstawką komponują. Samochód ma dosyć kanciaste kształty. Potęgują one wrażenie, że do pojazdu zapakujemy całą rodzinę z bagażami, ukochanym pupilem na wyjazd weekendowy i trochę miejsca nam jeszcze zostanie. Przeczucie jest zgodne z tym, co realnie w tym samochodzie znajdziemy.
Wnętrze również zostało podczas liftingu lekko poprawione. Zabieg polegał głównie na dodaniu chromowanych elementów na kierownicy i nawiewach, które delikatnie przełamują skromny charakter wykończenia. Uwagę przyciąga ciemny błyszczący plastik znajdujący się na uchwytach drzwi i wokół ekranu dotykowego. Miłośnicy gadżetów, futurystycznych wykończeń i udziwnień nie znajdą w Loganie nic dla siebie. Zamiast tego Dacia oferuje funkcjonalne wnętrze oraz bogate wyposażenie w przystępnej cenie.
Wnętrze Logana MCV kryje wiele schowków na przedmioty, które chcemy mieć zawsze pod ręką. Oprócz dużych kieszeni po wewnętrznej stronie drzwi pojazdu i tradycyjnego schowka po stronie pasażera, Logan MCV posiada również półkę na telefon komórkowy tuż pod przednią szybą, kieszonkę na konsoli centralnej od strony pasażera oraz trzy podstawki pod kubek. W testowym modelu znajdziemy również chowane haczyki oraz regulację wysokości pasa bezpieczeństwa.
Samochodem wygodnie będą podróżować 4 osoby wraz z bagażem. Listę najpotrzebniejszych rzeczy, które musimy ze sobą zabrać w podróż, w przypadku pakowania do Logana MCV, możemy spokojnie wydłużyć. Pojemność bagażnika wynosi w tym modelu 573 litry. Oczywiście przy dwóch osobach podróżujących załadujemy jeszcze więcej. Po złożeniu tylnego rzędu siedzeń uzyskamy 1518 litrów. Podłoga w bagażniku nie będzie wprawdzie całkowicie płaska, ale wartość robi wrażenie.
Składanie siedzeń odbywa się niezwykle sprawnie. Właściwie wystarczą dwa szybkie ruchy, aby tego dokonać, tak więc błyskawicznie uzyskamy pożądaną konfigurację wnętrza. Porównywalnej lekkości obsługi brakuje jeszcze przy otwieraniu bagażnika. Operacja niby prosta, więc nie powinna nastręczać problemów. W przypadku Logana MCV odbywa się jednak za pomocą, zbyt małego moim zdaniem, przycisku na tylnej klapie, który nie jest specjalnie poręczny. Panie, które lubią długie paznokcie, tym bardziej nie będą zachwycone.
Podczas podróży za kierownicą Dacią Logan MCV, można docenić łatwość obsługi wszystkich funkcji oraz bezproblemowy dostęp do najpotrzebniejszych przycisków i pokręteł. Na konsoli centralnej umieszczono dotykowy ekran odpowiedzialny za multimedia, a sterowanie wyświetlaniem danych dotyczących spalania, zasięgu i pokonywanego dystansu znajduje się pod prawą ręką kierowcy. Ponadto przyciskami na kierownicy możemy regulować ustawienia głośności oraz zmieniać stacje radiowe.
Poniżej ekranu dotykowego znajdują się pokrętła do regulacji klimatyzacji, a jeszcze niżej regulator/ogranicznik prędkości (dostępny za dodatkową opłatą 650 zł) oraz sterowanie tylnymi szybami. Bardziej intuicyjne byłoby umieszczenie ich obok przycisków otwierania szyb przednich.
Miejsca nad głową na przednich siedzeniach nie powinno brakować nawet osobom hojniej obdarzonym wzrostem. Kierownica jest duża, jak dla mnie odrobinę zbyt duża, ale w dłoniach leży bardzo dobrze. Wspomnieliśmy wcześniej o funkcjonalności wnętrza, ale w przypadku osób o wzroście powyżej 190 cm jest mały wyjątek. Gdy będą podróżowały na przednim fotelu pasażera, mogą domagać się większej przestrzeni na nogi niż oferuje samochód, zwłaszcza przy dłuższych dystansach. Na tylnej kanapie w komforcie zasiądą osoby o wzroście 172 cm, a nawet nieco wyższe.
Samochód bardzo dobrze radzi sobie na nierównej nawierzchni i niewielkich dziurach. Zawieszenie jest miękkie i jakby stworzone na nasze polskie drogi ;-) Podczas jazdy z wyższymi prędkościami oraz wchodzenia ostrzejsze zakręty będziemy odczuwać odchylenia nadwozia Logana MCV.
Pod maską znajdziemy 3 cylindrową jednostkę benzynową SCe o pojemności 998 cm3. Wnętrze wprawdzie mogłoby zostać lepiej wyciszone, ale ku mojemu zaskoczeniu silnik nie męczy nieprzyjemnym brzmieniem i nie jest przesadnie głośny. Przy szybszej jeździe mogą przeszkadzać dochodzące z zewnątrz szumy powietrza. Jednostka generuje moc 73 KM przy 6300 obr/min, a maksymalny moment obrotowy 97 Nm jest uzyskiwany przy przy 3500 obr/min. Prędkość maksymalna w tej wersji wynosi 158 km/h. Sce pozwala na przyzwoitą płynną jazdę i bez żadnych problemów radzi sobie z włączeniem Logana w do ruchu. Aby uzyskać lepsze wartości dynamiki, będziemy tylko częściej operować drążkiem zmiany biegów i mocniej naciskać na pedał gazu. Aby rozpędzić się do 100 km/h potrzeba w przypadku tego modelu 14,7 sekundy.
Jednostka zadowala rozsądnymi wynikami spalania. Podczas testu, samochód głównie poruszał się po autostradzie i drogach ekspresowych, z jedną lub dwiema osobami na pokładzie. W takiej konfiguracji udało nam się uzyskać spalanie 5,9 l/100 km. Producent podaje wynik w cyklu mieszanym 5,4 l/100 km, tak więc niewiele brakowało, byśmy zbliżyli się do tego rezultatu. W cyklu pozamiejskim apetyt na paliwo według danych z broszury wynosi 4,6 l/100 km. Jednostka SCe współpracowała z 5-biegową manualną skrzynią biegów. Przekładnia wykazywała się poprawną pracą, od czasu do czasu zdarzał się niewielki opór przy wrzucaniu pierwszego biegu.
Cena bazowa Dacii Logan MCV wynosi 33 900 zł i trudno znaleźć tańszy model na naszym rynku, nawet jeśli będziemy poszukiwać w różnych segmentach. W bazowej wersji Dacii Logan MCV nie dostaniemy właściwie nic, nawet możliwości regulacji kierownicy na wysokość. Cena służy głównie jako zachęta do odwiedzenia salonu przez klientów i rozpoczęcia konfiguracji egzemplarza, który spełni ich oczekiwania. Mimo to model nawet po mocnym doposażeniu i tak jest najtańszym kombi na polskim rynku. Do testów otrzymaliśmy Logana MCV w wersji wyposażeniowej Laureate (dostępnej od 40 400 zł) z kilkoma dodatkowymi opcjami oraz wspomnianym wyżej bazowym silnikiem Sce. Za samochód skonfigurowany w taki sposób, jak nasz testowy egzemplarz, trzeba zapłacić w salonie Dacii 46 610 zł. U konkurencji, od podobnej kwoty dopiero rozpoczniemy rozmowy o zakupie samochodu.
Jakie wyposażenie posiada testowa Dacia Logan MCV? Model został wyposażony w cztery poduszki powietrzne z przodu, klimatyzację manualną, centralny zamek, elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka boczne, dwukolorowe relingi dachowe, światła przeciwmgłowe oraz komputer pokładowy. Oprócz tego, mamy sporą listę wyposażenia dodatkowego. W jej skład wchodzi: 15-calowe koło zapasowe w cenie 400 zł, elektrycznie podnoszone szyby tylne, za które trzeba zapłacić 310 zł, podłokietnik w cenie 400 zł, system multimedialny Media Nav Evolution z 7-calowym ekranem dotykowym i nawigacją, radioodtwarzaczem, Bluetoothem, złączem USB/jack oraz pilotem do sterowania przy kierownicy wycenione na 950 zł.
Samochód ma długość 4501 mm i postawienie go na ciasnym parkingu może nie należeć do najłatwiejszych. Zbawieniem okazuje się kamera cofania z systemem wspomagania parkowania tyłem. Zapłacimy za nią dodatkowe 1500 zł. Lakier metalizowany to koszt 2000 zł, natomiast aby korzystać z regulatora/ogranicznika prędkości, trzeba dołożyć jeszcze 650 zł. Sami widzicie, że jest tego sporo.
Dacia Logan MCV jest niedrogim modelem, do którego zmieścimy całą rodzinę oraz sporą ilość bagażu. Będzie wyborem przede wszystkim dla tych, którzy szukają przystępnego cenowo, ale także funkcjonalnego samochodu. Tak, są na ryku modele, z nowocześniejszym wnętrzem, mnóstwem systemów, które pomagają w każdej sytuacji na drodze i mocniejszymi silnikami, ale tańszego kombi nie znajdziemy.
Małgorzata Kozikowska
Originally posted 2017-05-12 05:55:27.
Najnowsze komentarze