Inwestycje o wartości co najmniej 100 milionów euro, dalszy wzrost zdolności produkcyjnych w ostatniej dekadzie, plany dla 300 nowych pracowników i uruchomienie produkcji nowego silnika to plany fabryki Dacia w Mioveni. Nowe projekty poprowadzi Christophe Dridi, menadżer Renault z wieloletnim doświadczeniem w zakresie rozwoju produkcji.
Zdolności produkcyjne fabryki wzrosną w ciągu najbliższych dwóch lat do 406.000 sztuk rocznie. To dobra wiadomość przede wszystkim dla klientów, którzy dzisiaj muszą niekiedy długo czekać na zamówione samochody. Równolegle ze wzrostem wydajności pojawią się też nowe modele. Szykowana jest przecież premiera nowej Dacii Sandero oraz nowego Logana. Samochody zyskają odświeżony wygląd (w przypadku Sandero ma być zaskakujący!) oraz nowe wnętrze, zbliżone do tego, które znamy już z Dustera.
Główną barierą rozwojową Dacii jest słaba infrastruktura drogowa. W 2018 roku w Rumunii otwarto zaledwie 60 kilometrów autostrad, rok wcześniej było to zaledwie 15 kilometrów. Tymczasem eksport wymaga sprawnych form transportu. Co tydzień z fabryki Dacia wyjeżdża 2.200 ciężarówek. Po rozbudowie mocy produkcyjnych będzie to 2.350 transportów – zapowiada nowy dyrektor generalny fabryki. I apeluje do rumuńskiego rządu o przyspieszenie inwestycji.
Dacia jest jednym z największych eksporterów w Rumunii, odpowiada za ponad 10% krajowej wartości eksportu.
Najnowsze komentarze