Nissan, który przeżywa w Europie kłopoty, musi zamykać niektóre fabryki i przenosić produkcję. W celu utrzymania miejsc pracy zakłady rozglądają się za innymi zleceniami, które mogłyby realizować w ramach grupy lub dla podmiotów zewnętrzych. Fabryka Nissana w Kantabrii będzie produkować podzespoły dla Dacii.
To ratunek dla tych zakładów, które w przeciwnym wypadku musiałyby zostać zamknięte. Kłopoty Nissana zaczęły się po aresztowaniu w Japonii Carlosa Chosna. Spadająca sprzedaż i zmniejszające się zainteresowanie klientów wymusiły na kierownictwie wprowadzenie radykalnych oszczędności. Rozważano nawet wycofanie się firmy z rynku europejskiego i ograniczenie gamy modelowej.
Fabryka Nissana w Kantabrii otrzymała drugą szansę. Produkowane tu będą elementy układu hamulcowego nowej Dacii Sandero oraz Logana. Części zostaną wyeksportowane do fabryki w Maroku i zostaną użyte przy produkcji nowych modeli. Oprócz tego będą tu powstawać elementy hamulców dla Nissana Qashqai. Francuska prasa donosi, że fabryka Nissana w Hiszpanii będzie produkować 1,2 miliona części dla Dacii i około 600 tysięcy dla Nissana.
Ponadto w fabryce w Kantabrii będą produkowane inne komponenty do aut grupy, m.in. do modeli Renault Captur, Mégane i Kadjar, a także do… maszyn rolniczych i przemysłowych.
źródło: Iber News
Najnowsze komentarze