Wiele mówi się o wzroście sprzedaży aut elektrycznych i hybrydowych, ale warto wspomnieć o jeszcze jednym rodzaju paliwa, który przeżywa prawdziwy boom we Francji. Sprzedaż samochodów z instalacją gazową gwałtownie wzrosła we wrześniu, przede wszystkim dzięki ofercie marek Dacia i Renault.
Sprzedaż samochodów z LPG we Francji wzrosła we wrześniu tego roku aż o 445% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Zdecydowane ożywienie jest związane z powiększeniem oferty dwóch marek: Dacia i Renault. Rumuński producent pod koniec roku 2019 wprowadził na rynek modele Sandero, Logan i Duster z silnikiem TCe, który pracuje zarówno na benzynie, jak i LPG. Renault proponuje klientom Clio i Captur z tą samą jednostką. Oferta prawie nie istniała we wrześniu 2019 roku a sprzedaż aut z LPG na rynku francuskim również była znikoma, wynosiła zaledwie 50 egzemplarzy. Wszystko zmieniło się w roku 2020. We wrześniu z salonów zniknęło aż 3000 sztuk samochodów z LPG, głównie była to Dacia.
W okresie od czerwca do września 2020 roku wersje z LPG stanowiły 20% sprzedaży Sandero i Dustera. Tanie paliwo kusi klientów, którym zależy na mniejszych wydatkach na stacjach paliw. Instalacja gazu wiąże się z dodatkowymi kosztami, co skłania do kalkulacji, czy to naprawdę się opłaca. W przypadku Dacii nie trzeba dopłacać a przynajmniej we Francji. Cena modelu o mocy 100 KM z fabryczną instalacją gazową jest bowiem taka sama jak w przypadku 100-konnego modelu benzynowego. W polskiej ofercie różnica wynosi 1000 zł, co i tak wydaje się atrakcyjną ofertą.
Najnowsze komentarze