Ale niemieckich się dziś nie będę czepiał, za to nawiążę niewątpliwie do produktów niemieckopochodnych, czyli sygnowanych zieloną kurą (jak to kiedyś przeczytałem na jednym z forów) samochodów marki Škoda. Uznawanych w Polsce za bliskie ideału, w czym spora rola niezbyt obiektywnych mediów, w gruncie rzeczy wcale niekoniecznie takich wspaniałych. A właśnie Škoda będzie mi pasowała idealnie do koncepcji niniejszego tekstu, w którym spróbuję dojść do tego, w jakich segmentach powinno się plasować samochody marki Dacia.
Na rynku mamy w tej chwili dostępnych kilka modeli Dacii:
– Logan
– Logan MCV
– Sandero
– Sandero Stepway
– Duster
– Logan Van
– Logan Pick-up
Ostatnie dwa sobie pominiemy, bo dziś interesują mnie samochody osobowe, a nie użytkowe. Sandero i Sandero Stepway potraktujemy, jako jeden model, bo konstrukcyjnie jest to niemalże jedno auto. W efekcie zostaje nam cztery samochody do analizy: Logan, Logan MCV i Sandero, bo SUV-a o nazwie Duster też sobie tu dziś pominę.
Kiedyś czymś oczywistym był fakt, że przynależność do określonego segmentu rynku motoryzacyjnego determinował rozstaw osi samochodu. Wejście na rynek właśnie wspomnianej zielonej kury mocno zamieszało ludziom w głowach, bo media z jakiegoś powodu zaczęły ofensywę na rzecz umieszczenia samochodów tej marki w segmentach wyższych, zupełnie o rozstawie osi, jako kryterium, zapominając. Prawdziwi miłośnicy motoryzacji pamiętają jednak o tym ważnym gabarycie i wiedzą, że to właśnie rozstaw osi jest najistotniejszym, a na pewno jednym z najistotniejszych w tej kwestii parametrów.
Sprawdźmy więc, jakim rozstawem osi dysponują trzy interesujące nas Dacie:
Logan 2.630 mm
Logan MCV 2.900 mm
Sandero 2.588 mm
Co ciekawe Logan i Sandero zaliczane są dość zgodnie do segmentu B, czyli tej części rynku, w której znaleźć można Citroëna C3, Peugeota 207, Renault Clio, ale też Volkswagena Polo, Seata Ibizę, czy Škodę Fabię. Dla porównania więc podajmy, jak wyglądają dwie wspomniane Dacie na tle konkurencji:
207 2.540 mm
C3 (od roku 2009) 2.466 mm
Clio (od roku 2005) 2.575 mm
Fabia 2.462 mm
Grande Punto (do roku 2009) 2.510 mm
Ibiza (od roku 2008) 2.469 mm
Logan 2.630 mm
Polo (od roku 2009) 2.470 mm
Sandero 2.588 mm
Jak wynika z powyższego zestawienia, Dacia ze swoimi obydwoma modelami naprawdę nie ma się czego wstydzić – w zasadzie nie ma w segmencie B konkurencji :-)
A teraz ciekawostka – zbudowana na płycie podłogowej Golfa Škoda Octavia może się „poszczycić” rozstawem osi jedynie 2.575 mm (Octavia II), a poprzednia wersja tego samochodu oferowała jedynie nikczemne 2.512 mm. Z tego wniosek, że po dziś dzień samochód, który media tak często wciskają do segmentu D, czyli do klasy średniej, ma mniejszy rozstaw osi, niż niektórzy przedstawiciele segmentu B! Wszak Octavia II ma rozstaw osi taki sam, jak aktualnie oferowane Renault Clio i mniejszy, niż Sandero, czy zwłaszcza Logan. O Loganie MCV z litości nawet nie wspomnę… ;-)
Gdzie więc tak naprawdę jest miejsce Dacii? Czy wśród samochodów miejskich, czyli w segmencie B, czy może już wśród kompaktów? Wszak rozstawem osi górują nad jednym z najchętniej kupowanych samochodów kompaktowych w Polsce.
OK – nie będę się znęcał nad zieloną kurą, bo się obrońcy praw zwierząt odezwą ;-) Niemniej jednak czy pozycjonowanie Logana i Sandero w segmencie B jest właściwe? Sprawdźmy może, jakie rozstawy osi oferują ikony polskiego rynku segmentu C:
Ford Focus 2.640 mm
Opel Astra IV 2.685 mm
Peugeot 308 2.608 mm
Škoda Octavia II 2.575 mm
Volkswagen Golf VI 2.578 mm
Z tego porównania również wynika, że na dobrą sprawę Dacię Sandero można zakwalifikować do segmentu C – ma większy rozstaw osi od Golfa i Octavii i tylko o 2 cm mniejszy, niż Peugeot 308 (i Citroën C4). Logan ze swoim rozstawem osi wynoszącym 2.630 mm jest niemalże równy pod tym względem Fordowi Focusowi i – z powyższych przykładów – ustępuje tylko Oplowi Astrze IV. Dlaczego więc jest pozycjonowany o klasę niżej?
Po części może to wynikać z długości całkowitej – jest o 9 cm krótszy od Focusa (ale ma za to znacząco większy bagażnik), za to jest szerszy i wyższy od niego. Wydaje się jednak, że po prostu Francuzi (a za nimi Rumuni) nie potrzebują nikomu wciskać ciemnoty – po prostu pozycjonują swoje samochody we właściwych klasach, czasem nawet zaniżając tę klasyfikację. Widać to także w przypadku Renault Fluence’a – dużego, ale jednak wciąż tylko kompaktu. Najnowszy sedan Renault ma 4.620 mm długości (o 48 mm więcej, niż Octavia II) i rozstaw osi na poziomie 2.702 mm (czyli o dramatyczne 127 mm więcej od wspomnianej zielonej kury), ale Renault nie kombinuje z klasyfikacją – przedstawia Fluence’a tylko i wyłącznie jako auto kompaktowe, acz przestronnością dorównujące niejednemu samochodowi segmentu D.
Konkluzja? Niech Dacie pozostaną w segmencie B. Przynajmniej nikt im nie zarzuci manipulacji, nadrabiania długością tego, czego brakuje pośrodku ;-) ani pozerstwa. Zielona kura zaś takim właśnie pozerem jest i przykre jest to, że tak wielka część społeczeństwa daje się na to nabierać…
KG
Najnowsze komentarze