Niemiecka prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie producenta samochodów Stellantis w związku z dieselgate. Dotyczy ono marek Citroën, Peugeot oraz Mitsubishi.
Zobacz: Citroën oskarżony w aferze dieselgate. Są zarzuty.
“Trwa śledztwo, którego celem są niezidentyfikowane jeszcze osoby z byłej grupy PSA” – powiedziała agencji France Press rzeczniczka prokuratury we Frankfurcie. “Dochodzenie dotyczy silników stosowanych w samochodach typu SUV” marek Peugeot, Citroën oraz Mitsubishi – dodała, nie podając dalszych szczegółów.
Zobacz: Dieselgate w Peugeot? W kolejce FCA Fiat Chrysler
Sprawa w Niemczech dotyczy prawdopodobnie samochodów Citroën C-Crossver i Peugeot 4007, produkowanych przez PSA we współpracy z Mitsubishi. Według raportu komputer sterujący pracą silnika ma pochodzić od dostawcy Continental, gdzie dwóch byłych pracowników jest podejrzanych o pomoc i podżeganie do oszustwa, związanego z emisją spalin.
Zobacz: Nowa odsłona afery dieselgate
Afera dieselgate wybuchła w 2015 roku, kiedy Volkswagen przyznał się do manipulowania wynikami testów emisji spalin w 11 milionach swoich samochodów z silnikiem diesla. Doniesienia amerykańskiego urzędu, odpowiedzialnego za ochronę środowiska, przerodziły się w sprawę masowego oszustwa. Dieselgate kosztowała już Volkswagena ponad 30 mld euro. W czerwcu we Francji Citroën i Peugeot zostały oskarżone przez sędziów z Wydziału Zdrowia Publicznego sądu w Paryżu. Podobne kłopoty ma też grupa Renault.
źródło: AFP
Najnowsze komentarze