Jak oni to robią? Oto pytanie jakie stawiają sobie menadżerowie wielu koncernów motoryzacyjnych patrząc na Dacię. I powoli poznają odpowiedź. Dacia optymalizuje koszty produkcji, produkuje tam gdzie jest tanio i szuka oszczędności, proponując finalnie ekonomiczny produkt o wysokich wartościach użytkowych.
Po pierwsze
Dacia skupia się na rozwiązaniach ekonomicznych, trwałych ale niedrogich. Do najwyższej jakości brakuje im niewiele za to cena jest dużo niższa.
Po drugie
Dacia produkuje tam gdzie jest tanio. Fabryki w Rumunii, Maroku czy Rosji mają niższe koszty pracy ale także koszty samego utrzymania fabryk. Tańsza energia, niższe podatki… To wszystko składa się na mniejszy udział tych kosztów w cenie samochodu.
Po trzecie
Dacia dba o rozwój ale nie wydaje na niego zbyt wiele. Nowy samochód w Dacii to koszt 100-200 milionów euro. Dla porównania typowy nowy niemiecki samochód to wydatek ponad miliard euro. Jednocześnie nie oszczędza się na jakości. Testy, jakie przechodzą Dacie, są równie rygorystyczne i długotrwałe jak u pozostałych.
Po czwarte
Unifikacja produkcji. Te same przełączniki, te same szyby, te same elementy nadwozia… Kupując więcej płaci się mniej. A Dacia kupuje gigantyczne ilości zunifikowanych elementów. Na prostych przełącznikach szyb można zaoszczędzić kilkadziesiąt procent ceny. Silniki pochodzą z Renault, są to trwałe i sprawdzone jednostki. Stosowane też w Nissanie czy Mercedesie klasy A.
Po piąte
Użyteczność tak, ekstrawagancja nie. Dlatego Dacia oferuje sześć kolorów nadwozia, klimatyzację ręczną czy ręczny hamulec postojowy.
A ile zarabia producent? Jaka jest marża, tak interesująca zarządy, finansistów i sprzedawców. Tego Dacia nie chce zdradzić a na wyraźne pytanie, zadane wprost, rzecznik prasowy marki tylko się uśmiecha. Jednak szacunki ekspertów mówią, że producent na czysto potrafi zarobić od 700 do 1000 euro na egzemplarzu. Niedużo? Na tak tanim samochodzie to wspaniały wynik, jeśli bierze się pod uwagę masowość sprzedaży.
Strategia firmy jest prosta – łatwa oferta, mało opcji, bez żadnych sztuczek z obniżkami i bonusami. Dostajesz tylko to co za co płacisz.
Źródło: Spiegel, Dacia, własne
Najnowsze komentarze