Lipcowe AUTO MOTO kompletnie zignorowało na okładce francuską motoryzację. Lepiej sytuacja wygląda w AUTO MOTOR I SPORT, który na stronie tytułowej najwięcej miejsca poświęcił przyszłej generacji Renault Scenic’a, a do tego pokazał dwa auta z koncernu Stellantis – Opla Astrę oraz Jeepa Grand Cherokee. I wspomniał Renault Arkanę oraz Opla Mokkę.
AUTO MOTOR I SPORT nr 07 (374) z VII.2022
Wydawca: Motor Presse Polska zależne od Motor-Presse Stuttgart
Stron: 100 (z okładką)
Cena: 11,99 zł
Koszt 1 strony: niemal 12 groszy
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: 205, 206, 208, 2008, 306, 308, Arkana, Captur, Clio, Scenic, Scenic Vision, Zoe, Jogger, Astra, Manta GSe ElektroMOD, Mokka
Zdjęcie Astry pokazano jeszcze w okolicach „wstępniaka” zamieszczonego tradycyjnie na stronie 3.
W szerokim dziale Pole Position (strony 8-25) wspomniano krótko Maserati MC20 Cielo, a szerzej – na stronach 12-13 – zaprezentowano koncepcyjnego Renault Scenic’a Vision. Seryjne auto zapowiadane przez tę wizję ma być elektrycznym crossoverem. Powstanie na płycie CMF-EV Aliansu, na której już powstaje naprawdę interesujące Renault Megane E-Tech Electric. Jednostki napędowe będą zapewne („zapewne”, bo seryjny model ma się pojawić w 2024 roku) analogiczne, jak w Megane E-Tech Electric, chyba że w międzyczasie pojawi się jakaś rewolucyjna technologia gotowa do implementacji.
W tym samym dziale wspomniano też Maserati Grecale (strona 14.) i prototypowego Opla Mantę GSe (strona 18)..
Maserati MC20 pojawiło się w roli potencjalnego konkurenta dla Ferrari 296 GTB opisanego na stronach 26-29.
Test hybrydowej wersji Nissana Qashqaia znajdziecie na stronie 30. To samochód elektryczny z generatorem prądu napędzanym benzyną.
Test Peugeota 308 z dieslem pod maską AUTO MOTOR I SPORT opublikował na stronie 40. Redaktor Popkiewicz przyjrzał się temu kompaktowi z coraz rzadszym już rodzajem napędu i wyszło mu, że auto nawet w ruchu miejskim zachowuje się znakomicie – zapewnia dobrą dynamikę, mało pali (szczególnie w trasie – potrafi zejść poniżej 4 l/100 km), dostarcza do 300 Nm momentu obrotowego, co przekłada się na „bardzo dobre osiągi”, a automatyczna skrzynia biegów świetnie współgra z tym silnikiem. „Ogólne wrażenie jakości jest bardzo dobre”, auto zapewnia sporo przestrzeni na fotelach, „ale z tyłu jest raczej ciasnawo”, choć znowu najwyraźniej nie do końca właściwie ustawiono kierownicę i fotel ;-) Pochwalono także układ jezdny za przyczepność i zwinność, a kierowniczy za precyzję.
Na wstępie materiału wspomniano modele 205, 206, 208 i 306.
Test Jeepa Grand Cherokee znajdziecie na stronach 42-44. Marka wchodzi w skład koncernu Stellantis.
Stronę 53. powinni odwiedzić ci z Was, którzy zastanawiają się nad zakupem Opla Mokki napędzanego silnikiem wysokoprężnym. Taka konfiguracja istnieje i okazuje się, że jest to samochód nader oszczędny. Niestety – niezbyt dynamiczny, choć tragedii nie ma. Do dyspozycji kierowcy pozostaje 110 KM i 250 Nm, co zapewnia przyspieszenie do setki w około 11 sekund. Z drugiej strony takie auta chyba rzadko kupuje się dla sportowych doznań, prawda? W normalnym użytkowaniu Mokka pali niewiele, zapewnia niezłą przestronność (zwłaszcza z przodu) i wygodne siedzenia, ale zawieszenie jest dość sprężyste. Wnętrze wykonano solidnie i z dużym poczuciem estetyki. W roli potencjalnego rywala wystąpił Peugeot 2008.
A może jakiś większy Opel? Jeśli rozważacie zakup nowej Astry, ale nie wiecie, czy warta jest zakupu, to przeczytajcie artykuł zamieszczony na stronach 58-. Opisano tam wprawdzie wersję plug-in, ale sporo rozwiązań jest takich samych bez względu na rodzaj napędu. Auto uzyskało cztery gwiazdki na pięć możliwych i generalnie nieźle je opisano. W materiale wspomniano też marki Citroën i Peugeot, Grupę PSA oraz koncern Stellantis.
SUV Coupe? To kolejny typ nadwozia, jaki wykreowali producenci samochodów. AUTO MOTOR I SPORT opisuje cztery takie auta na stronach 68-75. W stawce znalazło się Renault Arkana napędzane 160-konnym silnikiem TCe. Francuski samochód bazuje na tej samej modułowej platformie, na której powstają Clio V i Captur II, ale jest od nich wyraźnie większy i ma duży prześwit. To się jednak klientom w wielu krajach podoba, więc Arkana sprzedaje się dobrze. Duży rozstaw osi zapewnia sporą przestronność wnętrza oraz wielki bagażnik. Autor wysoko ocenił system multimedialny – za szybkie reakcje i jakość wyświetlacza centralnego. Zespół napędowy zapewnia dobrą dynamikę i jest oszczędny. Do tego Arkana całkiem dobrze jeździ i zapewnia dużo komfortu!
Zobacz też nasz test hybrydowej wersji Renault Arkany
Arkana w porównaniu – nie klasycznym – uzyskała taką samą liczbę gwiazdek, jak Volkswagen Taigo i Lexus NX 300h – po piętnaście. Tylko Audi e-tron Sportback otrzymał ich więcej (19), ale to samochód od Arkany dwuipółkrotnie droższy.
Na stronach 78-81 AUTO MOTOR I SPORT ocenia systemy multimedialne kilku samochodów, w tym ten z nowego Opla Astry.
Na stronie 82 Redakcja wyjaśnia, dlaczego niektóre samochody otrzymują ostatnio słabe wyniki w testach EuroNCAP. Przywołuje tam m.in. Renault Zoe i Dacię Jogger.
I to już wszystko, co o naszych ulubionych samochodach napisano w datowanym na lipiec numerze AUTO MOTOR I SPORT.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto motor i sport
Najnowsze komentarze