Czwarta runda nowego sezonu Formuły E FIA ABB, zorganizowana na torze Autódromo Hermanos Rodríguez w stolicy Meksyku, była równie widowiskowa jak poprzednie. Wyścig miał emocjonujący przebieg, z wieloma zwrotami akcji. António Félix da Costa i Jean-Éric Vergne, zawodnicy zespołu DS TECHEETAH jadący bolidami DS E-TENSE FE20, dostarczyli wrażeń publiczności efektownymi pościgami i manewrami wyprzedzania. Portugalski kierowca po raz kolejny minął linię mety na drugiej pozycji, dzięki czemu awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji indywidualnej mistrzostw. Dwukrotny zdobywca tytułu mistrzowskiego Formuły E Jean-Éric Vergne również zaimponował doskonałym występem, a na mecie zajął czwarte miejsce. Jest to najlepszy wynik francuskiego zawodnika od początku sezonu 2019-2020.
– Kolejne już drugie miejsca Antónia oraz czwarte Jeana-Érica uważamy za świetny wynik zespołowy – komentował z satysfakcją Xavier Mestelan Pinon, dyrektor DS Performance. – Nasi dwaj kierowcy wspólnie zdobyli 30 punktów, dzięki czemu wracamy na mocną pozycję w walce o tytuły mistrzowskie w obydwu klasyfikacjach. Nasze DS E-TENSE FE20 spisywały się znakomicie. Ich szybkość, wydajność i niezawodność stanowią dla nas dobrą zapowiedź na dalszą część sezonu. Teraz powinniśmy skupić się na pracy nad kwalifikacjami. Jeżeli zaczniemy startować z lepszych miejsc, zwycięstwa w kolejnych wyścigach będą w naszym zasięgu!
Faktem jest, że oba DS TECHEETAH ruszały do wyścigu ze stosunkowo odległych pozycji startowych – ósmej i dziewiątej. Jednak tak samo jak we wcześniejszych rundach w Arabii Saudyjskiej i w Chile, bolidy napędzane elektrycznymi systemami opracowanymi przez DS Performance na trasie okazywały się bardzo konkurencyjne, prezentując szybkość połączoną z wydajnością.
Dzisiejszy start był dla mnie bardzo udany – mówił uradowany António Félix da Costa, schodząc z podium. – Wiem jednak, że musimy skupić się na lepszym rozgrywaniu kwalifikacji. Mamy rewelacyjny pojazd, ale na razie jeszcze nie udaje się nam wykorzystać posiadanego potencjału do maksimum. Po raz drugi z rzędu zająłem miejsce na podium, z czego bardzo się cieszę, ale moje zadanie było od początku utrudnione przez fakt, że do walki ruszałem dopiero z dziewiątego pola startowego. Podczas samego wyścigu czułem się świetnie. Również inżynierowie doskonale wykonali swoją pracę. Jestem bardzo zadowolony z relacji z nimi; dzięki nim mogłem prawidłowo gospodarować energią na trasie. To przecież dopiero początek, a już czuję się w zespole coraz pewniej i na mecie każdego wyścigu nie mogę się doczekać startu w kolejnej rundzie!
Jean-Éric Vergne, ósmy na starcie, był tuż za podium: do mety dojechał na czwartym miejscu, co ma dla niego duże znaczenie z punktu widzenia całego sezonu. – Dla zespołu jako całości dzisiejszy wyścig był sukcesem – to my zdobyliśmy w sumie najwięcej punktów ze wszystkich ekip – wyjaśnia francuski kierowca. – Z końcowego wyniku możemy być zadowoleni, ale musimy stale pracować nad tym, by poprawić naszą pozycję w walce o końcowe tytuły mistrzowskie.
Z satysfakcją o wynikach rundy w stolicy Meksyku wypowiadał się także Mark Preston, szef zespołu DS TECHEETAH. – Zarówno kierowcy, jak i wszyscy inni członkowie zespołu wykonali w ten weekend solidną pracę – ocenia Preston. – Oczywiście, są jeszcze miejsca do poprawy; są aspekty, w których jesteśmy w stanie oddać w ręce Antónia i Jeana-Érica jeszcze bardziej konkurencyjne pojazdy. Niemniej dysponujemy dobrą całością i mamy dwóch najlepszych kierowców w całej stawce. Dzisiaj zdobyliśmy najwięcej punktów i zamierzamy kontynuować naszą dobrą passę. Mamy nadzieję, że w Marrakeszu uda się nam odnieść pierwsze zwycięstwo w tym sezonie!
Wyścig w Marrakeszu (Maroko) – jedyna w tym sezonie runda Formuły E FIA ABB na kontynencie afrykańskim – odbędzie się 29 lutego.
źródlo: DS Automobiles Polska
Najnowsze komentarze