DS 7 Crossback napędzany benzynowym silnikiem 1.6 o mocy 180 KM spędził w naszej redakcji trzy lata, nadeszła więc pora na podsumowanie. Na liczniku kompaktowego SUV-a znajduje się już prawie 70 tys. km. Jak się spisał, jak wygląda zużycie wnętrza, apetyt na paliwo i czy napotkaliśmy po drodze jakieś problemy?

DS 7 Crossback trafił do redakcji Francuskie.pl w lipcu 2021 roku. Służył kilku kierowcom, najczęściej w trasie, jeżdżąc głównie pomiędzy Trójmiastem, Warszawą i Krakowem, ale ma na koncie także wyprawy w inne rejony naszego kraju. Samochód kupiliśmy w salonie DS Store w Krakowie przy ul. Opolskiej 9. Wybraliśmy dobrze wyposażoną, ale nie najbogatszą wersję So Chic z dodatkami (pojazd posiadał m.in. dwustrefową klimatyzację z nawiewem na trzeci rząd, szklany dach, system DS Park Pilot oraz system Focal Electra), oraz z wnętrzem wykończonym czarną, pikowaną tapicerką ze skóry.

Od poprzedniego razu, kiedy miałam okazję jeździć redakcyjnym DS 7 Crossback minęło sporo czasu, ale zarówno design, jak i wykonanie pojazdu wciąż wzbudzają we mnie pozytywne emocje. Kompaktowy SUV francuskiej marki, który zadebiutował na rynku w 2017 roku wygląda atrakcyjnie, nie brakuje mu elegancji i odróżnia się od nudnych i powtarzających się na polskich drogach samochodów konkurencji z podobnego okresu produkcji.

Testy nowych i używanych samochodów: Renault, Dacia, Peugeot, Citroën, DS Automobiles

Szczegół ma znaczenie

Projektanci DS Automobiles zadbali niemal o każdy szczegół wykończenia wnętrza i ta skrupulatność procentuje przy dłuższym użytkowaniu samochodu. Wnętrze jest świeże, ładne i wciąż chce się pokonywać kolejne kilometry a przyciski, pokrętła i wysuwany po uruchomieniu pojazdu zegarek w centralnej części deski rozdzielczej nie dość, że zasługują na uznanie estetów, to zadowalają jakością w dłuższej perspektywie czasu.

Zegary cyfrowe z kanciastymi tarczami to element, który może kojarzyć się z filmami science fiction. Przejścia pomiędzy widokami działają płynnie i wyświetlacz dostarcza dokładnych informacji na temat jazdy. Za multimedia odpowiada 12-calowy ekran dotykowy i choć w szybkości reakcji producenci poszli już do przodu, obsługa nie dostarcza problemów, jedynie przeklikiwanie się z widoku Google Maps sparowanego urządzenia mobilnego do innych funkcji ekranu trwa odrobinę zbyt długo, gdy potrzebujemy szybko zerknąć na nawigację. Do połączenia smartfona z Andoid Auto i Apple Car Play potrzebujemy kabla.

Zobacz test: Nowy Peugeot e-5008 w trasę i do miasta. Jeździłam 7-miejscowym elektrykiem spod znaku lwa

DS 7 Crossback – zużycie wnętrza

Awangardowa kompozycja wnętrza w inspiracji Rivoli cieszy wzrok i niemal w ogóle się nie zestarzała, ale wprawne oko zauważy upływ kilometrów po skórzanych elementach fotela kierowcy oraz przy bliższych oględzinach na drążku automatycznej skrzyni biegów. Zaczątki zmęczenia skórzanego obicia fotela kierowcy widać głównie na siedzisku. W bliskiej perspektywie czasu konieczne będzie zabezpieczenie tapicerki, aby utrzymała swoją kondycję na dłużej. Fotel pasażera wciąż wygląda jak nowy. Plastikowe elementy również wydają się niewzruszone intensywną eksploatacją pojazdu. Nie ma zarysowań, czy odbarwień na plastikach, które prezentują tak, jak w momencie, w którym odebraliśmy samochód z salonu dealerskiego DS Automobiles.

Zaletami DS 7 Crossback, które wymieniał właściwie każdy, kto miał okazję prowadzić nasz egzemplarz jest wycieszenie kabiny, komfortowy fotel, z bardzo dobrym podparciem bocznym oraz wentylacją i masażem. Zwłaszcza program „kociej łapki” przypadł kierowcom do gustu. W trasie dobrze spisywał się również aktywny tempomat, który dodatkowo niwelował zmęczenie, kiedy SUV połykał kolejne kilometry. Podróże uprzyjemniał wysokiej jakości system nagłośnieniowy Focal Electra, który polecamy jeśli lubicie słuchać własnej muzyki w czasie jazdy.

Pod maską redakcyjnego DS 7 Crossback pracuje jednostka benzynowa 1.6 o mocy 180 KM sprzężona z 8-biegowym automatem EAT8. Układ charakteryzuje się dobrą dawką dynamiki, ale czas 8,9 sekundy, jakie pojazd potrzebuje by rozpędzić się od 0 do 100 km/h to nie są sportowe doznania, nawet w trybie sport. Jeśli cenicie nieco bardziej agresywną reakcję na naciśnięcie pedału gazu, lepiej wybrać mocniejsze opcje SUV-a. Marka DS Automobiles zaprojektowała model z nastawieniem na komfort i właśnie pod tym kątem decydowaliśmy się na zakup tego modelu.

Czy DS 7 Crossback 1.6 180 KM dużo pali?

Spalanie mierzyliśmy wielokrotnie i od czasu do czasu raportowaliśmy wyniki na łamach Francuskie.pl. Apetyt na paliwo utrzymywał się w granicach 7-7,5 l/100 km. Na odcinku 662 km zmierzyliśmy zużycie benzyny przy dystrybutorze i uzyskaliśmy wynik 7,1 l/100 km niemal identyczny ze wskazaniami pojazdu. Rekord, jaki udało się nam się uzyskać, zanotowaliśmy na trasie od Mszany Dolnej do Krakowa, kiedy komputer pokładowy informował o zużyciu poniżej 5 l/100 km. Na wynik wpłynęła jednak nie tylko ekonomiczna jazda, ale także sprzyjające niskiemu zużyciu ukształtowanie terenu.

Na 19-calowe felgi DS 7 Crossback założyliśmy całoroczne opony Michelin Crossclimate 2, które współgrają z komfortem samochodu. Poziom hałasu jest niski a właściwości jezdne bardzo dobre zarówno zimą, jak i latem. Samochód radził sobie na nawierzchniach pokrytych niewielką warstwą śniegu, a także na odcinkach poza asfaltem.

DS 7 Crossback u specjalistów od detailingu

Po kilku pierwszych miesiącach spędzonych z DS 7 Crossback zdecydowaliśmy się oddać model do firmy Mordor Detailing, która specjalizuje się w car detailingu. Na pojazd nałożono ceramikę oraz tzw. „magiczną wycieraczkę”, czyli powłokę na szybę, dzięki której nie musimy korzystać z wycieraczek samochodowych tak często. Krople wody same uciekają. Rozwiązanie najlepiej zdawało egzamin przy prędkości powyżej 55 km/h.

Zabieg na lakierze uwydatnił kolor pojazdu, powierzchnia stała się błyszcząca i śliska, co utrudniało gromadzenie zanieczyszczeń na karoserii i ułatwiało utrzymanie pojazdu w czystości. Lakier zachował swój wygląd i wciąż cieszy blaskiem i świeżością. Co do wycieraczek, to wymianę zasugerowano nam przy przebiegu 51 tys. km.

Ile kosztuje nowe Renault Rafale? Wersje, wyposażenie, cena

DS 7 Crossback – pierwszy serwis

Wraz z samochodem wykupiliśmy 5-letni pakiet serwisowy, który zawiera wszystkie koszty serwisowe wraz z częściami i płynami eksploatacyjnymi, co niwelowało dodatkowe wydatki. Podczas pierwszego przeglądu po pokonaniu 20 tys. km serwis DS Automobiles wymienił jedynie olej i przeprowadził akcję serwisową związaną z poprawieniem szczelności tylnych świateł. W trakcie czynności serwisowych określono zużycie klocków i tarcz hamulcowych na niecałe 30%. Kolejna wymiana oleju miała miejsce po 40 tysiącach kilometrów.

Po 60 tys. km pojazd przeszedł rutynową wymianą oleju i filtrów i otrzymał nowe klocki hamulcowe z przodu. Tylne wciąż cieszą się dobrą kondycją. Wykonaliśmy również dezynfekcję klimatyzacji i kompleksowe czyszczenie wnętrza.

Podsumowanie

Czy wybralibyśmy DS 7 Crossback ponownie? Użytkowanie kompaktowego SUV-a przebiegło bezproblemowo. Nie mieliśmy żadnych niespodziewanych awarii, wymienialiśmy jedynie elementy eksploatacyjne, nie licząc wspomnianej akcji serwisowej prowadzonej przez DS Automobiles. Samochód cieszył komfortem i podczas testu nie mieliśmy żadnych powodów do zmartwień. Kiedy oddawaliśmy samochód do salonu DS Store w Krakowie przebieg wynosił 69757 km, ale nie widząc stanu licznika moglibyśmy przypuszczać, że znacznie mniej. Wysoka jakość wykończenia, regularny serwis oraz dbanie o samochód w codziennej eksploatacji, to główne czynniki, które zaważyły na zachowaniu modelu w znakomitej kondycji zarówno wizualnej, jak i mechanicznej.

Jaki plany na przyszłość?

W najbliższym czasie do redakcji trafi nowy samochód na długodystansowy test. Jaki to będzie model? Dowiecie się już wkrótce. Jako podpowiedź dodam tylko, że znów zdecydowaliśmy się na wybór marki DS Automobiles. Więcej szczegółów już wkrótce na łamach Francuskie.pl.