Grupa PSA odświeżyła już Peugeota 3008 i 5008, wkrótce przyjdzie kolej także na francuskiego SUV-a premium. DS 7 Crossback po face liftingu zadebiutuje w 2021 roku. Magazyn motoryzacyjny Auto-Moto przygotował wizualizację modelu.
DS 7 Crossback zadebiutował podczas salonu samochodowego w Genewie w 2017 roku. W przyszłym roku mijają więc cztery lata od premiery dlatego marka DS Automobiles pracuje już nad face liftingiem. Wizualnie pojazd zostanie dopasowany do nowego flagowca DS 9.
Zmiany będą widoczne przede wszystkim w przedniej części pojazdu. Styliści zmienią osłonę chłodnicy, kratka grilla zajmie więcej powierzchni niż dotychczas, DS 7 Crossback otrzyma też nowe pionowe światła, które zastąpią „przecinki” z aktualnego modelu. Według Auto-Moto design SUV-a zostanie uproszczony, choć po cichu liczymy na więcej awangardy podobnie jak w przypadku nowego modelu DS 4 i DS 4 Crossback, które również mają zadebiutować w przyszłym roku. Tylna część pojazdu pozostanie zbliżona do obecnej wersji.
Marka DS Automobiles doda nowe inspiracje wnętrza i być może popracuje nad multimediami. Liczymy na szybciej działający ekran dotykowy i kamerkę o lepszej rozdzielczości. Tylny rząd foteli powinien otrzymać podgrzewane i wentylowane fotele podobnie jak w DS 9.
Pod maską zabraknie silnika 2.0 BlueHDi o mocy 180 KM. Marka DS Automobiles stawia na ładowalne napędy hybrydowe dostępne w wersji o mocy 225 oraz 300 KM. W przyszłości dołączy także mocniejszy 360-konny wariant pojazdu. Napęd ten pochodzi od Peugeot 508 Sport Engineered.
Nową odsłonę DS 7 Crossback powinniśmy zobaczyć na początku 2021 roku. Face lifting niestety będzie wiązał się z podniesieniem cen pojazdu. Aktualnie DS 7 Crossback możemy zamówić w cenie rozpoczynającej się od 149.900 zł za wersję Chic z silnikiem Puretech 130 i automatyczną 8-biegową skrzynią biegów.
Najnowsze komentarze