DS 7 Crossback zagościł na okładce aktualnego wydania tygodnika MOTOR. Niestety jego zdjęcie umieszczono przy dolnej krawędzi strony tytułowej, co oznacza, że w większości punktów sprzedaży prasy francuskiego auta zwyczajnie nie będzie widać. Za to w prawym górnym rogu znalazła się fotka najnowszej wersji Opla Grandlanda, a to auto produkowane przez koncern PSA.
MOTOR nr 31 (3554) z 02.VIII.2021
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 48 (z okładką)
Cena: 2,49 zł
Koszt 1 strony: niemal 5,2 grosza
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault, Alpine, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C1, 7 Crossback, 9 Crossback, 107, 108, 208, 208 PSE, 2008, 3008, Captur, Kadjar, MeganE, Twizy, SUV Alpine, Bigster, Grandland
Na stronach 4-7 MOTOR prezentuje wizualizacje SUV-ów, które wkrótce trafią na rynek, albo właśnie się na nim pojawiły. Wśród nich – Renault MeganE i Opel Grandland po liftingu. W tekście wspomniano też Peugeoty 2008 i 3008 oraz Renault Captura. Popularność SUV-ów ewidentnie nie chce przeminąć.
W dziale Przyszłe premiery (strona 9.) MOTOR wspomina Peugeota 208 PSE, SUV-a Alpine, Dacię Bigster, DS 9 Crossbacka, Peugeota 3008 oraz Renault Kadjara.
DS 7 Crossback, to auto bardzo komfortowe, a do tego luksusowo wykończone. Czy jest w stanie wygrać w tygodniku MOTOR z niemieckim modelem? A konkretnie z Audi Q5 Sportback? Porównano odmiany hybrydowe i już na starcie francuskie auto zdaje się stać na przegranej pozycji – z 300-konnym napędem jest o niemal 20% słabsze od Audi (367 KM), Stylem, zwłaszcza we wnętrzu, w moim odczuciu zwycięzca jest jeden – DS 7 Crossback. Ale okazuje się, że nie jest to jedyna zaleta francuskiego SUV-a, zwłaszcza, że takiej kategorii nie ma w tabelce z ocenami.
Wyraźnie większe i mające sporo dłuższy rozstaw osi Audi góruje nad DS-em przestronnością wnętrza, lepiej też oceniono jego wykończenie, ergonomię, wyciszenie oraz multimedia. Ma też nieco lepsze osiągi, choć waży o 250 kg więcej, a jego silnik podobno pracuje lepiej. Zużywa przy tym więcej benzyny. Audi podobno też prowadzi się lepiej, ale niewiele lepiej, za to DS zapewnia dużo więcej komfortu. Oceny za hamulce i układ kierowniczy okazały się remisowe. Do tej pory w tabeli wygrywa Audi, choć przyznać trzeba, że nieznacznie – o 4 oczka na 270 możliwych do zdobycia. Kiedy jednak zależy Wam na naprawdę dobrze wyposażonym samochodzie, a do tego z całą masą systemów bezpieczeństwa, to zdecydowanie powinniście się skierować do któregoś DS Store. Wprawdzie w Audi można domówić parę rzeczy więcej, ale one nierzadko już są w standardowym wyposażeniu DS! Audi jest też droższe, zarówno w standardzie porównywanych wersji, jak i po ich doposażeniu. Sporo droższe. No i pytanie, czy faktycznie zaoferuje Wam aż tyle prestiżu? Popularność wszelkich Audi sprawiła, że ta marka staje się coraz bardziej plebejska. Popularność aut DS Automobiles wciąż jest niewielka, więc w takim aucie na pewno będziecie się wyróżniać, a niejeden zapewne zapyta Was w ogóle, co to za marka!
Zresztą najważniejsze jest to, że DS 7 Crossback wygrał starcie z Audi Q5 Sportback! Naprawdę! MOTOR przyznał francuskiemu SUV-owi łącznie 238 punktów, a Audi uzbierało ich raptem 226, więc nie było to przypadkowe zwycięstwo. 12 punktów różnicy, to już całkiem sporo, zwłaszcza, że Audi jest jednak o pół klasy większe.
W dziale Używane na stronie 34. czytelnik skarży się, że kupił na rynku wtórnym Renault Twizy i auto ma zasięg około 60 km. To dość powszechny problem z używanymi Twizy, ale i inne auta elektryczne dotyka spory spadek zasięgu, jak informuje MOTOR.
Na stronie 35 piszą o rosnącym rynku używanych kamperów i przyczep kampingowych. Wspomniano kampery budowane na platformach Peugeota, Citroëna i Renault.
Wśród aut lubiących obroty (również w dziale Używane) MOTOR wspomina Citroëna C1 oraz bliźniacze doń Peugeoty 107/108, a także Peugeota 208 z silnikami z serii Prince oraz Renault Clio III Sport. Całość znajdziecie na stronach 36-39.
I to już jest wszystko, co MOTOR napisał o interesujących nas samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR