Przez cztery lata Stellantis testował autonomiczną jazdę poziomu 3 w prototypach DS 7 Crossback i Citroena C4 Picasso. Podczas Światowego Kongresu ITS w Hamburgu koncern zaprezentował wyniki i swój wkład w testy. Pokazy obejmowały jazdy po autostradach znajdujących się w okolicy.
Oferowany w salonach DS Automobiles model DS 7 Crossback jest wyposażony w system autonomicznej jazdy poziomu 2, ale Stellantis zamierza rozwijać technologię i dąży do wprowadzenia na rynek wyższego poziomu autonomii. W ciągu ostatnich czterech lat koncern prowadził testy projektu L3Pilot, który pomógł zgromadzić dane oraz sprawdzić zachowanie aut w różnych scenariuszach. Na drogi 7 krajów wyjechało 70 samochodów wyposażonych w zautomatyzowane funkcje jazdy. Pojazdy testowało 750 zawodowych kierowców, którzy przejechali łącznie 400.000 km autostradami oraz 24.000 km w warunkach miejskich.
Zobacz także: Nowy DS 7 Crossback: podwyżka ceny i wycofanie z oferty silnika PureTech 130
Podczas jazdy w autonomicznym trybie poziomu 3 kierowca nie ma potrzeby stałego monitorowania sytuacji na drodze, ale gdy system tego zażąda, musi przejąć kontrolę nad pojazdem.
L3Pilot koncentrował się na testach i ocenie technologii jako bezpiecznego i wydajnego środka transportu w rzeczywistych warunkach drogowych. Oceniono również aspekty techniczne, akceptację innych użytkowników dróg oraz wpływ na ruch i bezpieczeństwo.
Faza pilotażowa obejmowała szeroki zakres sytuacji drogowych, w tym parkowanie, wyprzedzanie na autostradach, jazdę przez skrzyżowania w miastach i na niewielkich odległościach. Przetestowano takie funkcje automatycznej jazdy poziomu 3, jak:
- Jazda z dużą prędkością i automatyczna zmiana pasa
- Jazda z niewielką prędkością po zatłoczonych drogach
- Zdalne parkowanie równoległe i prostopadłe
- Zapamiętanie powtarzalnych manewrów parkowania i wyjazdu z miejsc postoju
Zobacz także: DS 7 Crossback – co z nim zrobić na Tinderze? (radzi AUTO ŚWIAT)
Opierając się na wynikach L3Pilot, koncern Stellantis będzie nadal testował jazdę bez kierowcy w ramach kolejnego projektu współfinansowanego przez Unię Europejską o nazwie Hi-Drive. W ciągu najbliższych czterech lat (2021-2025) Hi-Drive zajmie się szeregiem kluczowych wyzwań związanych z wdrażaniem wyższych poziomów autonomicznej jazdy.
Najnowsze komentarze