Marka DS Automobiles zaplanowała debiut swojego flagowego modelu w rocznicę premiery Citroena SM. Graficy z X-Tomi Design sprawdzili, jak mogłaby wyglądać nowoczesna wersja tego samochodu i zamienili DS 9 w coupe.
Marka DS Automobiles, która w roku 2014 wyodrębniła się z Citroena nawiązuje swoimi produktami do awangardy, stylu i innowacji modelu, od którego zaczerpnęła swoją nazwę. Citroen DS od francuskiego Déesse, czyli Bogini zadebiutował w roku 1955. Model ciekawił i zachwycał właściwie w każdym możliwym aspekcie. Od designu, przez komfort jazdy porównywany do latającego dywanu, aż po technologie. Samochód budzi zresztą zainteresowanie do dziś. Nowy flagowy DS 9 nawiązuje do kultowego Citroena poprzez umieszczenie świateł kierunkowskazów pod dachem, ale być może marka DS Automobiles powinna pójść o krok dalej i spojrzeć w kierunku innego pojazdu francuskiej marki?
DS 9 debiutuje w 50 rocznicę prezentacji Citroena SM, co raczej nie może być przypadkiem, skoro firma DS tak chętnie o tym wspomina. Samochód klasy GT był jednym z najciekawszych projektów spod znaku szewronów. Miał właściwie wszystko, o czym luksusowa marka, taka jak DS Automobiles może pomarzyć: ponadczasowy design, komfortowe wnętrze oraz sportowy charakter jazdy uzyskany dzięki silnikowi V6 od Maserati. Do tego dochodziły nowinki techniczne takie jak układ kierowniczy Diravi, który usztywniał się wraz z nabieraniem prędkości, reflektory z doświetlaniem zakrętów oraz komfort jazdy uzyskany dzięki hydropneumatycznemu zawieszeniu.
Zaprojektowana przez Roberta Oprona sylwetka SM z długą maską, charakterystycznym frontem i opadającą linią dachu na zawsze pozostanie legendą. Graficy z X-Tomi Design zasugerowali, że marka DS Automobiles powinna ukłonić się historii i pójść w kierunku luksusowych coupe takich jak SM dlatego zaprezentowali mały przedsmak nowego samochodu. Bez względu jednak na to, jak dobrze DS 9 wygląda, nigdy nie dorówna kultowemu SM.
Najnowsze komentarze